W grudniu minionego roku na łamach portalu Olsztyn.com.pl ukazał się artykuł, dotyczący kontrowersji, które wywołała zmiana organizacji ruchu na ul. Puszkina. Chodzi o fragment od skrzyżowania z ul. Małeckiego, gdzie w październiku 2024 r. wprowadzono ruch jednokierunkowy. Dodatkowo, ulica została zwężona. Urząd miasta tłumaczył wówczas, iż działania podyktowane były, m.in. względami bezpieczeństwa. Argument ten jednak nie przekonał okolicznych mieszkańców oraz kierowców, którzy wystosowali petycję do prezydenta, Roberta Szewczyka. Co więcej, w sprawie cofnięcia decyzji interweniowała miejska radna PiS, Edyta Markowicz. Po przeszło dwóch miesiącach, włodarz Olsztyna wystosował do mieszkańców Zatorza pismo, w którym poinformował, iż miasto nie zamierza zmienić wprowadzonej organizacji, co najmniej do końca roku, ponieważ wpływa ona na poprawę bezpieczeństwa, głównie dzieci uczęszczających do pobliskiej szkoły podstawowej. Protestujący nie zamierzają jednak przystać na taki stan rzeczy i wciąż proszą prezydenta o spotkanie.