Znów minimalnie gorsi

2 godzin temu

Rezerwom Avii będzie bardzo ciężko utrzymać się w gronie czwartoligowców, ale robią wszystko, by pozostawić po sobie jak najlepsze wrażenie. Po emocjonującym starciu z liderem, Stalą Kraśnik, tym razem wsadzili swoich kibiców na karuzelę emocji podczas pojedynku z Lublinianką. Druga drużyna w tabeli zapewniła sobie wygraną dopiero w doliczonym czasie gry.

Żółto – niebiescy przystąpili do tego starcia wzmocnieni piłkarzami z pierwszego zespołu. Efekt? Pierwsza połowa zakończona prowadzeniem gospodarzy, a jej ozdobą było trafienie Wiktora Marka. Napastnik, zanim pokonał Sebastiana Ciołka przedryblował kilku rywali. Po zmianie stron tempo gry nie spadło. Mecz momentami przypominał walkę bokserską, w której raz jeden, raz drugi pięściarz wyprowadza precyzyjne ciosy. I tak po wyrównaniu Lublinianki, znów na prowadzenie wyszła Avia II, potem zanotowaliśmy kolejny remis, prowadzenie gości, znów remis i finalnie zwycięstwo przyjezdnych, dla których gola na wagę trzech punktów zdobył, w 95 min. gry Jakub Wadowski.

Po 26 kolejkach świdniczanie mają na koncie 19 punktów i są trzeci od końca. Do końca rozgrywek zagrają jeszcze z Huraganem Międzyrzec Podlaski (wyjazd), Górnikiem II Łęczna (dom), Hetmanem Zamość (wyjazd), Startem Krasnystaw (dom), Janowianką Janów Lubelski (wyjazd) i Orlętami Radzyń Podlaski (dom).

Avia II Świdnik – Lublinianka Lublin 4:5 (2:1)

Ziętek 14’, Marek 21’, Gedek 68’, Klimczak 89’ – Sobstyl 19’, Kanarek 60’, Świeboda 74’, Milcz 87’, Wadowski 90’

Avia II: Shpakivski, Zagórski (Lenkiewicz 40’), Kursa (Izdebski 65’), M. Wójcik (Bzowski 63’), Plesz, D. Wójcik, Ziętek (Łopaciński 88’), Donda (Khasanov 88’), Tkaczyk (Żmuda 75’), Marek (Klimczak 69’), Gedek

fot. Avia Świdnik

Idź do oryginalnego materiału