W Stojanowicah w gminie Bejsce trwa modernizacja ujęcia wody. Ta inwestycja ma niedługo całkowicie odmienić sposób zaopatrywania mieszkańców w wodę pitną.
Już niedługo będą mogli czerpać wyłącznie źródlaną wodę – zaznacza wójt gminy Bejsce Edward Krupa.
– Około połowy mieszkańców gminy korzysta z lokalnego źródła w Stojanowicach, natomiast dla pozostałych kupowana jest woda rzeczna – uzdatniana i przesyłana siecią wodociągową. Dzięki modernizacji ta sytuacja zmieni się diametralnie. Gmina stanie się w pełni samowystarczalna, a woda w każdym domu będzie pochodzić ze źródeł podziemnych – zaznacza.
Modernizacja rozpoczęła się na początku roku i dziś jest już na ostatniej prostej. W ramach prac wykonano aż osiem nowych studni głębinowych, zainstalowano osiem pomp przesyłowych i wdrożono nowoczesne systemy uzdatniania. Woda będzie oczyszczana przy użyciu lamp bakteriobójczych, które gwarantują najwyższą jakość wody pitnej.
– Jednocześnie będziemy stanowić dodatkowy bufor bezpieczeństwa. W razie problemów lub skażenia wody w rzece Nidzie, możliwe będzie przełączenie systemu i zasilanie także sąsiednich gmin z ujęcia stojanowickiego – mówi wójt Edward Krupa.
Zakończenie prac planowane jest na koniec tego roku. Koszt inwestycji to blisko 3 mln zł, z czego 90 proc. pokryła dotacja z programu rządowego „Polski Ład”.
Ujęcie w Stojanowicach powstało na początku lat 90. XX wieku. W tamtym czasie było to niewielkie źródło, z którego korzystało zaledwie kilka gospodarstw. Większość mieszkańców gminy czerpała wodę z własnych studni. Dopiero z upływem lat i wraz z rozwojem technologicznym rozpoczęto rozbudowę sieci wodociągowych.


4 godzin temu














