Żubry Abakus Okna Białystok czekają na przełamanie. Powrót do własnej hali

5 godzin temu
Po blisko miesięcznej przerwie, pierwszoligowi koszykarze Żubrów Abakus Okna Białystok wreszcie wracają do gry przed własną publicznością. Już w niedzielę, 2 listopada, o godzinie 15:00 w hali SP 50 czeka ich najważniejsze spotkanie z Kotwicą Port Morski Kołobrzeg. To starcie ma ogromne znaczenie dla białostoczan, którzy rozpaczliwie szukają pierwszego zwycięstwa w okresie 2025/2026. Dotychczasowy bilans Żubrów to same porażki, w tym ostatnia, wyraźna przegrana ze Spójnią Stargard 73:93. Najwyższy czas, by wsparcie kibiców przekuć w ligowe punkty. Nowy rozgrywający na kłopoty?

Kierownictwo klubu i trener Roman Skrzecz liczą, iż impuls do zmiany sytuacji dał najnowszy transfer. Z zespołem pożegnał się Filip Stryjewski, a jego miejsce zajął 29-letni rozgrywający, Karol Kutta (182 cm). Kutta to zawodnik z bogatym, pierwszoligowym doświadczeniem, który ma za sobą występy między innymi w Bydgoszczy i – co interesujące – właśnie w Kotwicy Kołobrzeg. Prezes Jacek Zaniewski ma głęboką nadzieję, iż nowy koszykarz będzie brakującym elementem w układance, który wniesie spokój i jakość na rozegranie, pomagając wreszcie odczarować serię porażek. Kibice liczą na jego efektywność rzutową i umiejętność kierowania atakami drużyny.

Kotwica – groźny, ale do pokonania

Rywal Żubrów, Kotwica Port Morski Kołobrzeg, przystąpi do meczu z nieco lepszym dorobkiem, mając na koncie dwa zwycięstwa przy czterech porażkach. Ekipa z Kołobrzegu potrafiła pokonać AZS Politechnikę Opolsk
Idź do oryginalnego materiału