Żużel. Fenomenalna końcówka Startu! Polonia blisko sensacji

2 miesięcy temu

Wiele emocji przyniosły Derby Wielkopolski pomiędzy Startem Gniezno, a Polonią Piła. Gospodarze niespodziewanie po zwycięstwie w pierwszej gonitwie na następny biegowi tryumf czekali do dwunastej odsłony. Mimo sześciopunktowego prowadzenia gości Start odwrócił losy spotkania w samej końcówce i umocnił się na pozycji lidera Krajowej Ligi Żużlowej.

Nerwowo zawodnicy rozpoczęli dzisiejsze zawody w pierwszej stolicy Polski. Adam Ellis i Hubert Łęgowik czołgali się pod taśmą. Brytyjczyk był bliski wykluczenia, ale w ostatniej chwili zatrzymał motocykl. W powtórce dobrze wystartował Sam Masters, ale Ellis wykorzystał pierwsze pole i wysforował się na prowadzenie. Australijczyk na trasie był piekielnie szybki i zdołał pod koniec drugiego okrążenia minąć rywala. Jonas Jeppesen miał problemy na pierwszym łuku przez co został daleko z tyłu. Niespodziewanie w biegu młodzieżowym goście wyszli na 4:2. Początkowo utworzyły się dwie pary i Budniak minął Grzeszczyka, a Czapla poradził sobie z Musielakiem. Budniak chwilę później poradził sobie także z drugim rywalem, a następnie Czapla zanotował defekt. Wielki pech juniora Startu. Chwilę później fantastyczną akcją po szerokiej popisał się Kevin Fajfer i objechał całe towarzystwo. Z tyłu Woelbert straszył Norberta Kościucha, ale mimo śmiałych ataków nie wydarł punktu. W czwartej gonitwie niespodziewanie Grzeszczyk wygrał start, a faworyzowany Henriksson został z tyłu. Szybki był również Pollestad, który bez problemu minął Budniaka i wyprowadził Polonię na prowadzenie.

Po równaniu po raz kolejny moc pokazał Masters. Australijczyk wystrzelił spod kredy i uciekł rywalom. Z tyłu ponownie został Woelbert i próbował gonić Jeppesena, ale Niemiec znowu przyjechał do mety na ostatniej pozycji. O sporym pechu może mówić Czapla. Po defekcie w biegu młodzieżowym przyszedł czas na wyścig z seniorami, w którym go podniosło na starcie i potem nie był w sanie zrobić wiele. Dużą przewagę nad parą gości miał Fajfer. Na zakończenie drugiej serii mocno zamieszało się na pierwszym łuku z czego skorzystał Musielak. Junior pilan był nękany przez Henrikssona, który wydarł mu prowadzenie na trzecim okrążeniu, a w międzyczasie Trofimow wyprzedził Łęgowika.

Po przerwie Jeppesen wystrzelił spod taśmy i przeszkodził Fajferowi z czego skorzystał Pollestad. Kevin agresywną jazdą wyprzedził najpierw Norwega, a następnie uporał się z Duńczykiem. Nie liczył Budniak. W kolejnej gonitwie zawodnicy ponownie dostarczyli nam emocji. Łęgowik stoczył bój o 3 punkty z Ellisem, z którego wyszedł zwycięsko. Ostro Kościuch zaatakował Henrikssona przez co Szwed został daleko z tyłu. Tomasz Fajfer stracił cierpliwość do Woelberta i w jego miejsce posłał Czaplę. Junior Startu mimo problemów na dojeździe do pierwszego łuku uporał się z Grzeszczykiem. Z przodu niespodziewanie Trofimow minął Mastersa, a lider gnieźnian mimo dobrej szybkość przyjechał drugi. W związku z tym byliśmy świadkami szóstego remisu z rzędu!

Rozpoczynając ostatnią serię przed biegami nominowanymi Budniak zmienił Woelberta. Mieszało się na pierwszym okrążeniu, ale wjeżdżając w drugie goście kontrolowali sytuację. Łęgowik i Budniak nie byli w stanie zbliżyć się do rywali przez co Polonia powiększyła przewagę do 6 punktów. W dwunastej gonitwie nieźle wystartował Kościuch, ale Masters perfekcyjnie rozegrał wyjście z pierwszego łuku. Na ostatniej pozycji jechał Czapla, ale wykorzystał błąd Musielaka i wskoczył na trzecie miejsce. Przed decydującą fazą mocny cios wyprowadzili gospodarze. Henriksson uciekł rywalom, a Fajfer wykorzystał kocioł na drugim łuku i minął ambitnego Trofimowa.

W czternastej gonitwie lepiej wystartowali gospodarze, ale Trofimow zahaczył o koło rywala i upadł na tor. Został oczywiście wykluczony. W powtórce duet Startowców zamknął Kościucha, który w późniejszej fazie nie nawiązał walki z żadnym z rywali. Na koniec spotkania żużlowcy wyszli spod taśmy na biegowy remis. Ambitny dzisiaj Kevin Fajfer minął na trasie najpierw Pollestada, a następnie Ellisa, który próbował kontrować, ale bezskutecznie. Dało to Polakowi płatny komplet.

8. kolejka Krajowej Ligi Żużlowej

Ultrapur Start Gniezno 49-41 Polonia Piła

Pierwszy mecz: 46:44. Bonus: Gniezno

Ultrapur Start: Hubert Łęgowik 8 (1,0,3,1,3), Casper Henriksson 8+1 (0,3,0,3,2*), Sam Masters 14 (3,3,2,3,3), Kevin Woelbert 0 (0,0,-,-), Kevin Fajfer 13+2 (3,3,3,2*,2*), Patryk Budniak 4 (3,1,0,0), Mikołaj Czapla 2+1 (0,0,1*,1)

Polonia: Adam Ellis 9+1 (2,2,2,2*,1), Norbert Kościuch 6+3 (1*,1*,1*,2,1), Jonas Jeppesen 3+1 (0,1*,2,0), Mathias Pollestad 8+2 (2*,2,1*,3,0), Wiktor Trofimow jr 8 (2,2,3,1,w), Dawid Grzeszczyk 4+1 (1*,3,0), Tobiasz Jakub Musielak 3+1 (2,1*,0), Jonas Knudsen NS

Bieg po biegu: