Żużel wrócił na Śląski. Lebedevs mistrzem Europy, Woryna z brązem!

2 tygodni temu
Zdjęcie: 2024.09.21 Chorzow Zuzel Indywidualne Mistrzostwa Europy Tauron SEC Sezon 2024 Tauron Speedway European Championship 2024 - Indywidualne Mistrzostwa Europy N/z Leon Madsen, Andzejs Lebedevs, Kacper Wo


Tauron Speedway Euro Championship (mistrzostwa Europy na żużlu) gościł w Chorzowie już w latach 2018 i 2019. Zawody wygrywali Duńczycy Leon Madsen i Mikkel Michelsen, a za każdym razem o najwyższe cele bił się rybniczanin Kacper Woryna.

Minęło pięć lat i… historia się powtórzyła. Najlepszy w chorzowskiej rundzie Tauron SEC (czwartej, finałowej) okazał się Anders Thomsen z Danii. Drugi był Madsen, a trzeci Woryna.

Jednak tym razem na Stadionie Śląskim hymn Danii rozbrzmiał tylko raz. W najważniejszej klasyfikacji – „generalce” mistrzostw Europy (suma punktów z czterech zawodów: w Pardubicach, Grudziądzu, Guestrow i Chorzowie) – zwyciężył bowiem Andżejs Lebedevs. I to dla niego i kibiców z tego kraju zagrano na zakończenie imprezy hymn Łotwy.

Dla sympatycznego Łotysza to drugie w karierze mistrzostwo Europy (po 2017 r.). Lebedevs zapwnił sobie złoto już po rundzie zasadniczej, którą zakończył na trzecim miejscu. Następnie walczył jeszcze w barażu o udział w finale, ale dojechał do mety jako ostatni. Za trzema Polakami: Kacprem Woryną, Patrykiem Dudkiem i Robertem Chmielem (ten trzeci był rewelacją zawodów, startował jako rezerwowy, a dostał się do najlepszej „szóstki”).

Na Stadionie Śląskim zasiadło ok. 20 tys. kibiców. Przyjechali z różnych części kraju i z zagranicy. Najwięcej było fanów miejscowych, ze Świętochłowic czy Rybnika. Trzymali oni kciuki zwłaszcza za Worynę, „synka stond”, który nie zawiódł.

W sobotni wieczór w Chorzowie Woryna dwukrotnie stawał na podium. Za trzecie miejsce w finałowej rundzie i przede wszystkim za trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tauron SEC. Brąz mistrzostw Europy to największy sukces w karierze zawodnika Krono-Plast Włókniarza Częstochowa.

Cieniem na chorzowskiej imprezie położyły się wydarzenia z 9. biegu. Przy wejściu w ostatni wiraż Maciej Janowski zahaczył Szweda Jacoba Thorsella. Polak wylądował pod dmuchaną bandą, wydobycie go spod niej trwało kilka minut. Na torze pojawiła się karetka, która zabrała żużlowca do szpitala w Sosnowcu. Na szczęście obyło się bez złamań, o czym poinformował w niedzielny poranek jego klub WTS Sparta Wrocław.

Zobacz zdjęcia z zawodów Tauron SEC na Stadionie Śląskim (Fot. Marcin Bulanda)

Idź do oryginalnego materiału