W rozegranym awansem meczu 12. kolejki grupy C II ligi koszykarze UJK Kielce pokonali przed własną publicznością MKS II Dąbrowa Górnicza 92:86 (22:17, 17:23, 23:27, 30:19).
Najwięcej punktów dla gospodarzy rzucił Wojciech Pisarczyk – 21, wśród gości najskuteczniejszy był zdobywca 19 punktów Maciej Zabłocki.
Trener Akademików Rafał Gil przyznał, iż pojedynki z zespołem z Dąbrowy Górniczej zawsze są bardzo zacięte.
– Tak naprawdę jedna i druga drużyna były tak samo blisko zwycięstwa. Mecze z Dąbrową są dla nas niewygodne. Zdecydowały indywidualne akcje i skuteczność w poszczególnych kwartach. My w trzeciej kwarcie mieliśmy problem, bo trafili oni pięć trójek. Z kolei nam wpadły ważne rzuty, ważne trzy trójki w czwartej kwarcie. Kuba Lewandowski pozwolił nam wrócić, jak już było minus 8 czy minus 10. W końcówce Kuba też dał istotną trójkę i wyprowadził drużynę na plus 5.
Jakub Lewandowski, zawodnik UJK, podkreślił, iż mecz miał różne oblicza.
– Początek w naszym wykonaniu był naprawdę niezły, bo odskoczyliśmy Dąbrowie Górniczej na jakieś 10 punktów. Niestety końcówka pierwszej połowy przespana, przez co ciężko było nam wejść w drugą połowę i tak naprawdę dopiero w końcówce meczu wyciągnęliśmy to spotkanie. Myślę, iż kibice zgromadzeni w hali przy Uniwersyteckiej na pewno nie żałowali. Mecz był wyrównany do ostatnich sekund, a takie mecze podobają się najbardziej – zaznaczył.
W następnej kolejce, w sobotę, 15 listopada zmierzą się we własnej hali z zespołem Basket Hills Bielsko-Biała.



2 godzin temu











