12-latka trzęsąc się leżała na ziemi przed szkołą. Nikt nie wiedział, jak jej pomóc

3 godzin temu

Dramatyczne chwile rozegrały się przed jedną z warszawskich szkół na Białołęce. W trakcie balu ósmoklasistów strażnicy miejscy z VI Oddziału Terenowego natychmiast zareagowali na niepokojącą sytuację, która miała miejsce przed wejściem do budynku szkolnego.

Fot. Straż Miejska m. st. Warszawy

Około godziny 19:00, grupa zaniepokojonych osób zgromadziła się przed szkołą, gdzie na ziemi leżała drżąca i mająca trudności z oddychaniem 12-letnia dziewczynka. Zebrani na miejscu nie wiedzieli, jak jej pomóc, co dodatkowo eskalowało napięcie.

Na szczęście, w skład patrolu straży miejskiej wchodził funkcjonariusz z uprawnieniami ratownika medycznego, co okazało się najważniejsze w tej sytuacji. Strażnicy natychmiast podjęli profesjonalne działania, aby zapewnić bezpieczeństwo i komfort poszkodowanej. Zabezpieczyli głowę dziewczynki, chroniąc ją przed ewentualnymi urazami podczas drgawek, a także zastosowali technikę, która miała na celu stabilizację jej oddychania. Podano dziecku gumową rękawiczkę ochronną, przez którą miała wdmuchiwać i wyciągać powietrze, co pomogło zredukować objawy hiperwentylacji.

Podczas interwencji, współpracujący z patrolem ratownik medyczny przeprowadził wywiad, który pomógł ustalić prawdopodobne przyczyny zdarzenia. Razem z zespołem strażników zapewnili dziewczynce wsparcie i poczucie bezpieczeństwa w oczekiwaniu na przyjazd pogotowia oraz matki, której przybycie na miejsce zorganizowała szkoła.

Dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji strażników oraz ratownika, stan dziewczynki został ustabilizowany. 12-latka w towarzystwie swojej matki została przewieziona do Szpitala Bródnowskiego na dalsze badania i obserwację.

To zdarzenie potwierdza, jak ważne jest odpowiednie przeszkolenie funkcjonariuszy w zakresie pierwszej pomocy oraz jak wielką rolę odgrywają strażnicy miejscy w zapewnianiu bezpieczeństwa publicznego.

Idź do oryginalnego materiału