12 milionów pasażerów i nowe pociągi. Rekordowy rok w historii Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej

2 godzin temu

Sukces frekwencyjny

Podsumowanie działalności Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej w 2025 roku wskazuje na osiągnięcie historycznych wyników przewozowych. Łączna liczba 12 milionów osób korzystających z usług spółki oznacza wzrost o milion pasażerów względem roku poprzedniego. Na ten sukces pracowała nie tylko kolej, ale i system autobusów dowozowych, który łączy mniejsze miejscowości z siecią kolejową. Z tego rozwiązania skorzystało aż 640 tys. podróżnych.

– To najlepszy dowód na to, iż kooperacja z samorządami przynosi efekty. Wspólnie finansując ten projekt, dajemy mieszkańcom szansę na swobodne przemieszczanie się i skutecznie likwidujemy „białe plamy” na transportowej mapie regionu

– wyjaśniała Joanna Skrzydlewska, marszałek województwa łódzkiego.

Nowoczesny tabor dla ŁKA

Dwa tygodnie temu rozstrzygnięto przetarg na dostawę sześciu nowoczesnych składów, które wyprodukuje bydgoska PESA. Będą to najdłuższe pociągi w historii spółki - ich długość sięgnie 100 metrów, co pozwoli na komfortowy przewóz co najmniej 500 pasażerów jednocześnie, oferując przy tym minimum 220 miejsc siedzących.

Podpisanie umowy z producentem zaplanowano na koniec stycznia, co otworzy drogę do wprowadzenia pierwszych pociągów na tory w połowie 2029 roku. Inwestycja nie musi ograniczyć się tylko do sześciu składów, ponieważ postępowanie przewiduje możliwość zamówienia w przyszłości dodatkowych 12 pojazdów.

– Wsłuchujemy się w głos podróżnych i chcemy, aby ta podróż była dla nich jak najbardziej komfortowa

– mówiła Joanna Skrzydlewska.

Nowe pociągi zostaną wyposażone w dwie toalety, więcej stolików oraz dodatkowe miejsca na rowery. Warto dodać, iż już w czerwcu przyszłego roku flota powiększy się o 14 nowoczesnych składów ELF-3, również dostarczonych przez bydgoską PESĘ.

Moda na pociągi

Wzrost liczby podróżnych ma swoje konkretne przyczyny. Prezes ŁKA, Maciej Sobieraj, zwrócił uwagę na to, iż pasażerowie doceniają przede wszystkim czas przejazdu. Podczas gdy wjazd do centrum Łodzi samochodem w godzinach szczytu może zająć choćby półtorej godziny, pociąg pokonuje tę samą trasę w 30–40 minut.

– Docierają do nas sygnały, iż w niektórych składach pasażerowie powoli przestają się mieścić. Reagujemy na to intensywnie, wprowadzając m.in. podwójne zestawienia pociągów na najbardziej obleganych trasach ze Skierniewic czy Koluszek

– mówił Maciej Sobieraj.

Zdaniem prezesa, rekordy to efekt kilku czynników: atrakcyjnych ofert biletowych, punktualności i nowoczesnej infrastruktury.

– Można powiedzieć, iż mamy w tej chwili do czynienia z „modą na kolej”. Mamy bardzo dobre pociągi, coraz lepsze dworce i tory, co sprawia, iż podróżuje się gwałtownie i bezpiecznie

– podsumował prezes ŁKA.

Idź do oryginalnego materiału