14 szkolnych drużyn rywalizowało w finale Siatkarskich Mistrzostw Szkół Podstawowych, który odbył się w Zespole Szkół nr 2 w Kielcach.
Drużyny tworzyli uczniowie klas 4-6. Wśród młodych sportowców był m.in. Filip ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Pińczowie. Jak stwierdził, przyjechał do Kielc zwyciężyć.
– Konkurencja jest ciężka i są wymagający przeciwnicy, ale mam nadzieję, iż się uda wygrać. Sam wolę sport od siedzenia przed komputerem. Na boisku jest więcej emocji i adrenaliny – tłumaczył Filip.
Jednym z organizatorów mistrzostw było Świętokrzyskie Kuratorium Oświaty. Kierujący urzędem Kazimierz Mądzik wyjaśniał, iż celem mistrzostw jest zachęcenie młodych ludzi do aktywności fizycznej, a przy okazji oderwanie ich od telefonów i mediów społecznościowych.
Wojciech Tęcza, nauczyciel wychowania fizycznego ze Szkoły Podstawowej nr 2 w Pińczowie stwierdził, iż pandemia zmniejszyła sprawność młodych ludzi. – Nauczyciele starają się rozbudzić zainteresowanie sportem wśród uczniów. Takie zawody na pewno w tym pomagają – podkreślał.
Problemy uczniów dostrzega Marcin Zychalski, prezes Stowarzyszenia Sport CK, które współorganizowało mistrzostwa. Jak podkreślał, cieszy go wysoka frekwencja zawodów, ale martwią słabe umiejętności niektórych zawodników. – W tym wieku chłopcy powinni trochę lepiej operować piłką. Stąd prośba do wuefistów, aby więcej czasu w lekcjach poświęcali tej pięknej dyscyplinie jaką jest siatkówka. Przykro patrzeć jak niektórzy szóstoklasiści nie potrafią poprawnie wykonać zagrywki – stwierdził Marcin Zychalski.
W dzisiejszym finale zwyciężyła drużyna ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Skarżysku -Kamiennej. W środę drugi dzień mistrzostw. Tym razem zmierzą się drużyny dziewcząt z klas 4-6.