Na karaibskie plaże wypływają zwęglone ciała. To efekt brutalnego pokazu siły Donalda Trumpa. "Robią, co im się podoba"
Zdjęcie: Z lewej strażnik paczek z rzekomą kokainą, które znajdowały się na pokładzie statku zbombardowanego przez armię USA na wodach Karaibów, w Santo Domingo, Dominikana, 21 września 2025 r. Z prawej prezyd
Bycie przywódcą na Karaibach w erze Donalda Trumpa oznacza bycie synonimem bezsilności — i zwiastunem nadejścia bezlitosnego porządku światowego, w którym o władzy decyduje siła, a mniejsze państwa nie mają praw na arenie międzynarodowej. To prosta droga do tego, by świat stał się o wiele bardziej brutalny — taki, w którym wielkie mocarstwa będą miażdżyć mniejsze, a ich losy będą zależeć od tego, który z tyranów zgłosi roszczenia do ich regionu.

7 godzin temu














