200 tysięcy na stadion. „Jestem mega szczęśliwy”

3 tygodni temu

– Jestem mega szczęśliwy, iż udało się zjednoczyć bardzo dużą grupę ludzi, którym ten projekt się spodobał – mówi radny Krzysztof Wyszyński, autor projektu, który zwyciężył głosowanie w najnowszej edycji budżetu obywatelskiego. O tym, co w jego ramach powstanie, opowiedział w rozmowie z Michałem Majewskim.

Jak zareagowałeś na zwycięstwo?

Poczułem dużą radość, bo od początku w ten projekt włożyłem dużo serca i bardzo chciałem wygrać. To naprawdę bardzo miłe uczucie, iż dzięki temu będę mógł pomóc klubom piłkarskim ze Słupcy, ale nie tylko. Przecież na remoncie stadionu zyskają też biegacze i wszyscy mieszkańcy.

To był Twój pomysł, czy raczej zebrałeś pomysły innych?

Pomysł był mój, ale skonsultowałem go z klubami piłkarskimi, a także zarządcą obiektu, od którego dostałem pisemną aprobatę do złożenia wniosku.

Który projekt był dla Ciebie najgroźniejszą konkurencją?

Myślę, iż bardzo dobrą promocję miał Psi Fyrtel. Projekt ten widoczny był w Internecie, na ulicach widziałem też sporo plakatów, które go promowały. Poza tym byłem przekonany, iż propozycja utworzenia specjalnego miejsca dla zwierząt w naszym mieście również może mieć wielu zwolenników.

W zbieranie głosów mocno zaangażowało się wiele osób, głównie ze słupeckiego środowiska piłkarskiego…

Im wszystkim bardzo nisko się kłaniam i dziękuję za ogromną pomoc. Zaangażowało się naprawdę mnóstwo osób związanych ze słupecką piłką, ale nie tylko. Wspierali nas również słupczanie, którzy na co dzień z lokalnym sportem nie mają wiele wspólnego, ale po prostu spodobał im się pomysł, żeby zrobić coś fajnego dla naszej młodzieży, bo to przecież właśnie młodzi ludzie ze Słupcy i okolic spędzają najwięcej czasu w naszym stadionie.

Przypomnijmy, co powstanie w ramach inwestycji?

Po pierwsze, nowe bramki. Te, które w tej chwili służą, choć z daleka może wyglądają dobrze, dobre już nie są. Nie chodzi tylko o to, iż farba z nich odlatuje, ale po prostu są krzywe. Na ich jakość od pewnego już czasu zwracają uwagę przedstawiciele związku piłkarskiego. Nowe, stalowe bramki będą na stałe zamontowane w gruncie.

Kolejna ważna inwestycja to tablica multimedialna. Chcemy, żeby nie tylko pokazywała wynik i minutę meczu, ale miała także inne opcje, przydatne np. podczas zawodów biegowych.

Chcemy też ogrodzić stadion od strony cmentarza. Zamierzamy postawić 2-metrowy płot panelowy wraz z bramą oraz furtkami. Na to też zwracał uwagę nam związek piłkarski.

Kolejna rzecz to remont ogólnodostępnych toalet, które znajdują się na stadionie. Chcemy wyremontować w tej chwili funkcjonujący kontener sanitarny.

Ostatnie element projektu, na którym bardzo mi zależy, to montaż piłkochwytów za bramkami. Potrzebne są one zarówno zawodnikom podczas treningów czy meczów, jak i osobom korzystającym w tym czasie z bieżni. Obecnie, podczas treningu strzeleckiego, osoby korzystający z bieżni muszą uważać, aby nie zostać trafionym piłką. Piłkochwyty ten problem powinny rozwiązać.

Kiedy można się spodziewać prac?

Tu decydujący głos będzie po stronie urządu miasta, bo to urząd będzie prowadzić inwestycję. Ze swej strony będę dążył do tego, żeby prace ruszyły jak najszybciej. Mam nadzieję, iż pierwsze efekty widoczne będą już wiosną przyszłego roku. Wtedy, po zimowej przerwie ruszają rozgrywki i stadion znowu zapełnia się ludźmi. Nie chciałbym, żeby inwestycja powstała dopiero jesienią, bo w ten sposób stracimy cały sezon.

Przypadek sceny pokazuje, iż budżet obywatelski zrealizowany został dopiero kilka lat po zwycięskim głosowaniu. W przypadku stadionu nie ma takiej obawy?

Oczywiście, niczego nie możemy być pewni na sto procent. Ze swojej strony mogę jednak zapewnić, iż naprawdę rzetelnie przygotowaliśmy kosztorys. Konsultowałem to zarówno z zarządem SKP, jak i MOSiRem. Każdy z elementów projekty został wyceniony trochę „na górkę”, żeby w razie podwyżek i tak na wszystko wystarczyło pieniędzy. Jestem przekonany, iż sytuacja jak ta z zakupem sceny w tym przypadku się nie powtórzy i w przyszłym roku wszyscy będą mogli korzystać z odnowionego stadionu.

Po zrealizowaniu projektu stadion będzie już kompletny? Czy jest coś jeszcze, co będzie można poprawić?

Na pewno przydałoby się zadaszenie trybun, ale zdaję sobie sprawę, iż na chwilę obecną to sfera marzeń. Niemniej jednak, jako radny będę dążył do tego, żeby i to marzenie zostało niedługo zrealizowane. Tak naprawdę to, co zapisano w zwycięskim projekcie, jest już standardem na wielu nowoczesnych stadionach. Cieszę się, iż nasz obiekt niedługo do takich dołączy.

Idź do oryginalnego materiału