7,5 mln złotych z budżetu Katowic ponownie ratuje GKS. Radni zgodzili się na przekazanie pieniędzy klubowi

1 tydzień temu
Miejska „kroplówka” ponownie trafi do GKS-u Katowice. Tym razem klub otrzyma więcej pieniędzy niż zwykle. Dzisiaj radni zgodzili sie na przekazanie 7,5 mln złotych.

Najpierw na początku roku GKS dostał od miasta pieniądze po rozstrzygnięciu „konkursu” na organizację uprawiania sportu w Katowicach. Łącznie 17,6 mln złotych. To żadne zaskoczenie, tylko tradycja w mieście. Jednak na tym „kroplówka” z budżetu Katowic się nie kończy. Wiadomo było, iż klub ponownie zwróci się o finansowe wsparcie. Zwykle było to podniesienie kapitału zakładowego spółki GKS GieKSa Katowice S.A. poprzez objęcie nowych akcji na kwotę 2,5 mln złotych. Jednak ten rok jest szczególny, bo piłkarze awansowali do Ekstraklasy i od razu pojawiły się zapowiedzi, iż utrzymanie GKS-u będzie droższe. choćby mimo pieniędzy z Canal+ za transmisje i kontraktu z firmą Superbet to miasto jest i przez cały czas będzie największym źródłem przychodów dla klubu.

Żeby wsparcie z miejskiego budżetu było możliwe, radni musieli przegłosować zmiany w budżecie. – Czy ta kwota, o którą chcemy zwiększyć (kapitał zakładowy – przyp. aut.), będzie dotyczyła kwestii piłkarskich, które są teraz bardzo ważne? Jak planowane przez miasto jest wykorzystanie tych środków? – pytała radna Magdalena Skwarek. W odpowiedzi wiceprezydent Waldemar Bojarun przekazał, iż 2 mln złotych otrzymają piłkarze. To zapowiadana przez prezydenta Marcina Krupę nagroda za awans. 400 tys. złotych mają dostać piłkarki GKS-u za zdobycie Pucharu Polski. Hokeiści – 500 tys. zł, a 100 tys. zł szachiści. przez cały czas pozostaje 4 mln zł, którymi klub będzie już dowolnie dysponował. – Musimy mieć świadomość, iż zarządzanie wielosekcyjnym klubem to nie jest tylko dotowanie poszczególnych sekcji. To także koszty dotyczący funkcjonowania całego klubu – wyjaśnił Bojarun.

Resztę tej sumy na pewno pochłonie również piłka nożna mężczyzn. Tłumaczył to podczas ostatniego posiedzenia komisji budżetu miasta Krzysztof Nowak. – Tu już się nie gra za takie pieniądze jak w pierwszej lidze – mówił prezes GKS-u. Chodzi tak naprawdę o zapewnienie bieżącego utrzymania klubu i środki na kontrakty zawodników. – W momencie awansu z pierwszej ligi do Ekstraklasy piłkarze mają taką klauzulę, iż ich kontrakty wzrastają automatycznie o ok. 30%. Poza tym GKS zrobił osiem transferów, które, zdaniem klubu, mają pozwolić na utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej. To też obciążyło pochodzący w większości z miejskiej kasy budżet klubu.

Na razie klub nie może funkcjonować bez pieniędzy miasta. Jak wyliczył prezes Gieksy, awans do Ekstraklasy spowodował zwiększenie budżetu rok do roku o ok. 14 mln złotych. Oszacował też, iż utrzymanie ekstraklasowej drużyny jest o ok. 10 mln zł droższe niż w przypadku drużyny pierwszoligowej.

Idź do oryginalnego materiału