Andrzej Wrona, były reprezentacyjny środkowy, zakończył karierę. Jego ostatnim meczem był pojedynek Projektu Warszawa z JSW Jastrzębskim Węglem. Stołeczni siatkarze wygrali 3:2, zapewniając sobie brązowe medale PlusLigi.
Andrzej Wrona przez 18 sezonów występował na parkietach ekstraklasy. Fot. Andrzej Wrona/facebookŚrodkowy Projektu już wcześniej zapowiedział, iż po sezonie zakończy sportową karierę. – Jestem wdzięczny, iż było mi dane to wszystko przeżyć. To była przyjemność grać na wszystkich halach i po prostu dziękuję – skwitował w rozmowie z Polsatem Sport.
Jest to już ósmy medal mistrzostw kraju dla wychowanka Metra Warszawa. Jedyne złoto wywalczył w barwach Skry Bełchatów w okresie 2013/14. Dodatkowo zdobył dwa srebrne i pięć brązowych krążków. Ma na koncie także dwa Puchary Polski. 36-latek przez lata był istotną częścią reprezentacji Polski, z którą w 2014 roku wywalczył mistrzostwo świata.
– Myślę, iż nie mamy tyle czasu i w tej chwili nie jestem w stanie emocjonalnie powiedzieć wszystkiego, co czuję i co mnie spotkało ze strony kibiców przez te 18, a choćby 25 lat. Powiem po prostu dziękuję i to była przyjemność grać choćby przeciwko wszystkim na wyjazdach w głośnych halach w Polsce. Dziękuję i mam nadzieję, iż do zobaczenia – powiedział siatkarz po swym ostatnim meczu.
Rosły zawodnik (206 cm) spędził na parkietach PlusLigi 18 sezonów, w trakcie których rozegrał 458 meczów. Zdobył łącznie 3243 punkty, w tym aż 967 blokiem. Daje mu to czwarte miejsce na historycznych listach w tym elemencie.
tom
