- Ten szpital przypomina labirynt. Wielu pacjentom, szczególnie starszym czy z niepełnosprawnościami, jest trudno się tutaj odnaleźć. To będą ludzie pierwszego kontaktu, którzy pokażą, powiedzą, gdzie się rejestrować, skąd przejść, ile trzeba czekać. Mamy kioski informacyjne, ale nie każdy potrafi z nich korzystać, więc asystenci będą w tym pomagać — wyjaśnił członek zarządu województwa podlaskiego Jacek Piorunek.
Jak podkreślił dyrektor szpitala Dariusz Domasiewicz, to pionierskie rozwiązanie w regionie:
- Asystent pacjenta. Czegoś takiego nie ma w podlaskim, nie wiem, czy jest w Polsce — ja nie znalazłem. To trzy osoby, które pomagają pacjentom poruszać się po naszym obiekcie. Ktoś, kto wchodzi tu pierwszy raz, na pewno czuje się zagubiony, a on jest od razu przechwytywany w drzwiach i prowadzony do e-rejestracji, rejestracji, czy konkretnych poradni. Codziennie widzę, jak ważna jest ta usługa. N