Awantura na pokładzie i sroga kara. Anulowany lot do Polski, dożywotni zakaz lotów

Dla wielu podróż samolotem to początek długo wyczekiwanego urlopu. Niektórzy pasażerowie tracą umiar, a ich zachowanie zakłóca lot i stwarza zagrożenie. Tak było w niedzielę, 9 marca, na pokładzie samolotu linii Enter Air lecącego z Katowic-Pyrzowic do Marsa Alam w Egipcie. Grupa pasażerów pod wpływem alkoholu zachowywała się agresywnie i ignorowała polecenia załogi. Po lądowaniu na pokład wkroczyły służby, które wyprowadziły cztery najbardziej problematyczne osoby. Mężczyźni ci zostali ukarani – anulowano ich bilety powrotne do Polski i nałożono na nich dożywotni zakaz lotów Enter Air.

Fot. Pixabay

Chaos na pokładzie

Na pokładzie znajdowało się 189 pasażerów. Część z nich już chwilę po starcie rozpoczęła głośne świętowanie. Niektórzy spożywali alkohol, wstawali z miejsc, blokowali przejścia i ignorowali prośby załogi o zachowanie spokoju. Mimo wielokrotnych upomnień personelu, sytuacja nie poprawiła się, a atmosfera stawała się coraz bardziej napięta.

Interwencja w Egipcie

Po wylądowaniu kapitan polecił pasażerom pozostać na pokładzie, czekając na interwencję służb. Straż lotniskowa weszła na pokład i wyprowadziła czterech najbardziej agresywnych mężczyzn. Według relacji świadków, osób znajdujących się pod wpływem alkoholu było więcej, jednak służby skupiły się na tych, którzy sprawiali największe problemy.

Surowe konsekwencje

Przewoźnik podjął zdecydowane kroki wobec awanturników. Ich bilety powrotne zostały anulowane, co oznacza, iż do Polski musieli wrócić na własną rękę. Dodatkowo Enter Air nałożył na nich dożywotni zakaz lotów swoimi liniami.

Stanowisko Enter Air

Linia lotnicza w oficjalnym oświadczeniu potwierdziła incydent i podkreśliła, iż nie toleruje zachowań zakłócających bezpieczeństwo lotów.

– Osoby, które łamią przepisy lotnicze, są usuwane z pokładu i otrzymują zakaz lotów na określony czas. W skrajnych przypadkach samolot może lądować awaryjnie, aby przekazać problematycznych pasażerów służbom – podkreślił przewoźnik w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.

Alkohol a bezpieczeństwo lotu

Przepisy dotyczące lotów komercyjnych jasno określają zasady bezpieczeństwa. Pasażerowie muszą pozostawać na swoich miejscach z zapiętymi pasami podczas startu i lądowania. Przemieszczanie się po pokładzie, zwłaszcza pod wpływem alkoholu, może prowadzić do groźnych sytuacji, szczególnie w przypadku turbulencji czy nagłych manewrów pilota. Załoga ma obowiązek interweniować, a w ekstremalnych przypadkach kapitan może zdecydować o awaryjnym lądowaniu lub wezwaniu służb.

Ekspert wyjaśnia: alkohol w samolocie a prawo

Adwokat David Janoszka z AirCashBack podkreśla, iż choć spożycie alkoholu przed lotem nie jest zabronione, konsekwencje mogą dotknąć pasażerów zakłócających porządek.

Należy jednak odróżnić bycie pod wpływem alkoholu od niewłaściwego zachowania pasażera, które w czasie lotu jest przeważnie po prostu konsekwencją uprzedniego spożycia alkoholu. Co oczywiste, w powietrzu dalej obowiązują te same przepisy co na ziemi, toteż w przypadku różnych niewłaściwych zachowań pasażerów w pierwszej kolejności odnieść się można do kodeksu karnego czy kodeksu wykroczeń. Przede wszystkim jednak międzynarodowe przepisy z zakresu lotnictwa cywilnego nadają szczególną pozycję dowódcy statku powietrznego, który jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo lotu i wobec tego może stosować on wszelkie niezbędne środki celem zapewnienia tego bezpieczeństwa, włącznie ze środkami przymusu – tym bardziej wobec braku obecności jakichkolwiek służb mundurowych na pokładzie samolotu. W tej materii można wspomnieć o regulacjach wynikających z konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym (konwencji chicagowskiej) czy bardziej szczegółowo z konwencji tokijskiej, która w art. 6 ust. 1 stanowi, iż gdy dowódca statku powietrznego ma uzasadnione podstawy przypuszczać, iż osoba popełniła lub usiłuje popełnić na pokładzie statku powietrznego przestępstwo albo inny czyn naruszający bezpieczeństwo, porządek lub dyscyplinę na pokładzie, może zastosować niezbędne środki, w tym środki przymusu. Także rodzima ustawa Prawo lotnicze w art. 115 zawiera analogiczny przepis, zgodnie z którym dowódca statku powietrznego ma prawo wydawać polecenia wszystkim osobom na pokładzie, stosować środki przymusu wobec osób zagrażających bezpieczeństwu lub porządkowi lotu, a także zatrzymać takie osoby do czasu przekazania ich organom ścigania. Do wspomnianych regulacji dochodzą dodatkowo wewnętrzne regulaminy przewoźników lotniczych. – tłumaczy adwokat z AirCashBack David Janoszka.

Czy linia lotnicza może zakazać komuś latania?

Linie lotnicze mają prawo odmówić przewozu pasażerowi, jeżeli uznają, iż jego zachowanie stanowi zagrożenie. Takie osoby mogą mieć problemy z zakupem biletów na przyszłe loty u danego przewoźnika. Mogą również dochodzić swoich praw w sądzie, jednak skuteczność takich spraw jest trudna do ocenienia.

Loty wakacyjne często wywołują euforię, jednak warto pamiętać, iż samolot to przestrzeń, w której obowiązują ścisłe zasady. Nieprzestrzeganie regulaminu może skutkować surowymi konsekwencjami – od interwencji służb po zakaz lotów. Aby uniknąć problemów, lepiej zachować umiar i respektować zasady bezpieczeństwa.

Źródło: AirCashBack.