1 miesiąc temu
Rada Miejska w Wieluniu zwróciła się z oficjalnym apelem do marszałków województw łódzkiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego o uruchomienie – gdy będzie to możliwe – połączeń kolejowych z Wielunia do Wrocławia. Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego odpowiedział wieluńskim radnym.
Trwa saga związana z tematem uruchomienia połączeń kolejowych, łączących południowe tereny województwa łódzkiego z Wrocławiem. Już niedługo będzie to możliwe pod względem infrastruktury, bo w 2026 roku mają zakończyć się prace związane z rewitalizacją i elektryfikacją newralgicznego odcinka torów pomiędzy Kępnem a Oleśnicą. Wciąż pozostanie jednak mnóstwo problemów do rozwiązania, na czele z ustaleniem finansowania połączeń (zrzucić się muszą samorządy województw dolnośląskiego, wielkopolskiego i łódzkiego), rozkładu jazdy pociągów, a także dokładnej relacji, w jakiej składy miałyby kursować.
Temat uruchomienia połączeń kolejowych z naszego regionu do Wrocławia jako pierwszy na poważnie podjął burmistrz Wieruszowa w styczniu 2025 roku. Informowaliśmy o tym w artykule Będą pociągi do Wrocławia. Ale tylko… z Wieruszowa? Tak twierdzi urząd marszałkowski. Później sprawa zaczęła nabierać rozpędu, a temat ten opisaliśmy w artykule Burmistrz Wieruszowa apeluje do marszałków w sprawie połączeń kolejowych. W lutym 2025 r. z oficjalnym apelem do marszałków w sprawie połączeń zwróciła się też Rada Miejska w Wieluniu (więcej: Kolej w regionie. Rada Miejska w Wieluniu apeluje o połączenia do Wrocławia). Teraz doczekaliśmy się odpowiedzi na apel wieluńskich radnych, udzielonej przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego.
Dokąd miałyby dojechać pociągi z Wrocławia?
Mariusz Michałowski, dyrektor Departamentu Infrastruktury UMWD, podzielił się rozważaniami na temat ewentualnego kursowania pociągów z Wrocławia do Wieruszowa lub Wielunia. Jak się dowiadujemy, pociągi z Wrocławia mogłyby kończyć bieg na stacji kolejowej Wieruszów, ale byłoby to bezcelowe ze względu na jej duże oddalenie od centrum miasta. Z kolei kończenie trasy na położonym bliżej centrum przystanku Wieruszów Miasto wymagałoby przeprowadzenia dodatkowych inwestycji w infrastrukturę. Podobnie ma się sprawa z Wieluniem.
– We wstępnych przymiarkach do możliwości uruchamiania pociągów w jeszcze dłuższej relacji, tj. Wrocław – Kępno – Wieruszów – Wieluń, zwróciliśmy uwagę, iż również i w Wieluniu nie ma w tej chwili technicznej możliwości kończenia i zaczynania biegu na przystanku osobowym Wieluń. Poprzedzająca go stacja Wieluń Dąbrowa również położona jest w bardzo dużym oddaleniu wobec głównej części miasta Wieluń, stąd dla uzyskania odpowiedniego potencjału takiego połączenia (i zapewnienia obsługi centrum miasta oraz największych skupisk ludności), w obecnym stanie infrastruktury potrzebne byłoby wydłużenie pociągów aż do stacji Pątnów Wieluński – pisze Mariusz Michałowski z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego. Jak wylicza, dojazd pociągów do Pątnowa oznacza konieczność pokonania przez każdy skład dodatkowych 18 kilometrów. Alternatywą wskazaną przez Michałowskiego jest techniczne dostosowanie przystanku Wieluń do kończenia i zaczynania biegu pociągów.
– Reasumując powyższe rozważania, rozwiązanie kwestii technicznych możliwości kończenia biegu na przystanku Wieluń jest warunkiem koniecznym do uruchomienia pociągów od strony Wrocławia – konkluduje Mariusz Michałowski w piśmie do Rady Miejskiej w Wieluniu.
Wygląda więc na to, iż wariantem preferowanym przez UMWD byłoby kończenie biegu pociągów na przystanku Wieluń, ale jest to w tej chwili niemożliwe ze względów technicznych. Alternatywą jest rozbudowa przystanku Wieluń lub kończenie biegu pociągów na stacjach Wieluń Dąbrowa albo Pątnów Wieluński. Obie mają swoje wady – pierwsza leży daleko od centrum Wielunia, a druga wymagałaby pokonywania przez pociągi dodatkowych kilometrów. Jak ta sprawa ostatecznie się rozwiąże? Miejmy nadzieję, iż z korzyścią dla mieszkańców Wielunia i regionu.
