Nie ma fizycznej możliwości, by którykolwiek z legniczan skorzystał z przysługującej mu od 1 stycznia 2025 r. bezpłatnej komunikacji. Warunkiem jest bowiem posiadanie Legnickiej Karty Miejskiej. Jej wyrabianie może potrwać miesiąc a choćby dwa, co zastrzegli sobie urzędnicy. Biorąc pod uwagę, iż wnioski o wydanie karty można składać od 16 grudnia – nikt nie ma szans na darmowe przejazdy.
– Od 1 stycznia 2025 roku posiadacze Legnickiej Karty Miejskiej, którzy pozytywnie przejdą proces weryfikacji i spełnią warunki regulaminowe, będą mogli korzystać z darmowych przejazdów komunikacją miejską. Realizacja tego przywileju będzie możliwa, jeżeli radni wyrażą zgodę podczas grudniowej sesji budżetowej – mówił prezydent Legnicy Maciej Kupaj 16 grudnia, ogłaszając strat Legnickiej Karty Miejskiej.
Radni projekt przyjęli 20 grudnia. Niemal jednogłośnie. „Za” głosowała zarówno rządząca Koalicja Obywatelska, jak i opozycyjny PiS. Wstrzymały się od głosu Urszula Juchnik-Pogorzelska z KO i Jolanta Kowalczyk z PiS. Pozostali byli na „tak”, choć przepis nie miał prawa wejść w życie w deklarowanym terminie.
W hurraoptymistycznym wpisie dotyczącym darmowej komunikacji, opublikowanym na stronie Urzędu Miasta Legnicy czytamy: „warto jednak pamiętać, iż czas wydania Legnickiej Karty Miejskiej wynosi do 30 dni, a w przypadku dużego zainteresowania może się wydłużyć choćby do 60 dni. Może to oznaczać, iż nie wszyscy mieszkańcy, którzy złożą wniosek w najbliższym czasie, zdążą odebrać kartę i uzyskać uprawnienia do darmowych przejazdów od 1 stycznia”.
Nie tylko „nie wszyscy”, ale absolutnie nikt nie pojechał dotychczas autobusem w Legnicy za darmo. Wysłaliśmy pytanie do Urzędu Miasta Legnicy – ile Legnickich Kart Miejskich Wydanych zostało do 7 stycznia 2025 r. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Wydanie Legnickiej Karty Miejskiej wiąże się z szeregiem biurokratycznych i archaicznych formalności, choć przecież magistrat w obecnych czasach powinien dysponować danymi swoich mieszkańców w formie elektronicznej. Wyrobienie plastikowej Karty Europejskiego Ubezpieczenia Społecznego wydawanej przez NFZ zajmuje minutę! Czyli można!
„Ściganie” zameldowanych w Legnicy seniorów, którzy „z urzędu” płacą tu podatki, by poddawali się skomplikowanym procedurom jest szczytem absurdu, bo oprócz dowodu posiadają jeszcze legitymację emeryta lub rencisty. Zwraca na to uwagę legnicki dziennikarz i publicysta, któremu przyszło się zmierzyć z formalnościami związanymi z uzyskaniem Legnickiej Karty Miejskiej.
Bezpłatna komunikacja dla seniorów i uczniów w Legnicy – to na razie jedynie propaganda, a skomplikowane formalności wydłużą objęcie profitem wszystkich uprawionych o kolejne miesiące, z czego powinno być zadowolone stojące na skraju bankructwa Miejskiej Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Legnicy.
