54 tys. złotych zebrano w Białej Podlaskiej podczas kwesty na rzecz renowacji zabytkowych nagrobków na cmentarzu parafialnym. Jak podkreślają organizatorzy zbiórki to bardzo dobry wynik, a bialczanie po raz kolejny pokazali, iż są bardzo hojni i pielęgnują historię swojego miasta.
Małgorzata Kuzina każdego roku wspiera zbiórkę na rzecz renowacji bialskich nagrobków. – Staramy się jakoś wesprzeć, chociaż drobnym pieniążkiem – mówi. – Wiadomo, iż to niewiele, ale jak każdy dołoży swoją cegiełkę, to coś z tego będzie. Te piękne pomniki to nasza historia. Powinno się je jak najdłużej restaurować, żeby były naszą wizytówką.
– Cieszą nas wyniki kwesty w Białej Podlaskiej, biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców miasta i porównując te dane z innymi miastami – mówi organizatorka zbiórki, prezes Koła Bialczan, Krystyna Nowicka. – 54 tysiące to niemała suma jak na takie miasto. Przykładowo w Krakowie zebrano 70 tysięcy, w Lublinie 90 tysięcy, natomiast jak na Białą uważam, iż to bardzo duża suma.
Jak będą wykorzystane zebrane pieniądze?
– Najpierw odbędą się konsultacje z konserwatorem, zarządem Stowarzyszenia Koła Bialczan i księdzem Markiem Andrzejukiem, który zarządza tym cmentarzem. Wtedy będziemy decydowali – mówi Krystyna Nowicka. – W listopadzie w najbliższych dniach musimy się spotkać. Jest spora ilość takich nagrobków, które wymagają renowacji. Musimy zdecydować się na jeden, dwa, trzy. Przy czym musimy zakończyć dość skomplikowaną renowację nagrobku Rajmunda Łodziaka, komendanta Straży Pożarnej.
– Na pewno taka akcja jest bardzo potrzebna – mówi uczeń Zespołu Szkół Zawodowych nr 2 w Białej Podlaskiej, Krzysztof Jędryszka, który kwestował już po raz czwarty. – Możemy dać realną pomoc nagrobkom w odrestaurowaniu ich, ponieważ pielęgnujemy kulturę, pamięć o tych osobach, które miały niekiedy ogromny wpływ na historię. U nas w szkole działania koordynuje pani Marta Bąkowska. To właśnie dzięki niej zacząłem uczęszczać na kwestę i przez długi czas na pewno będę aktywnie kwestował.
– Cmentarz w Białej Podlaskiej został założony w 1805 roku – mówi bialski konserwator zabytków Arkadiusz Bojczuk. – Czyli ma już 220-letnią historię. Był świadkiem wielu wydarzeń historycznych, kryje nagrobki wielu uznanych postaci, kombatantów, bohaterów powstań, walk narodowo-wyzwoleńczych, również uznanych białczan i różnych znanych osób.
– Jednymi ze starszych nagrobków są nagrobki z XIX wieku – mówi inspektor ochrony zabytków Kinga Struczyk. – Na przykład grobowiec aptekarza Teodora Ostrowskiego. interesujące są te wykonane z piaskowca.
– Na cmentarzu w Białej Podlaskiej mamy 115 nagrobków wpisanych do rejestru zabytków, 110 ujętych w wojewódzkiej ewidencji zabytków i pewnie jeszcze znajdzie się ok. 100 nagrobków, które też są warte uwagi, które są z lat późniejszych, ale mają ciekawą formę architektoniczną i myślę, iż należałoby je też objąć ochroną – mówi Arkadiusz Bojczuk.
– Ja na cmentarzu mogę zauważyć ogromną różnicę – mówi Krzysztof Jędryszka. – Z roku na rok tych opuszczonych nagrobków jest coraz mniej. Widać, iż te działania faktycznie mają swoje efekty. Zawsze zwracam uwagę na groby żołnierzy. zwykle są to mogiły zbiorowe, które są pokaźne i te dziesiątki, setki zniczy, które pojawiają się dosłownie w mgnieniu oka to wyraz patriotyzmu, takiego prosto z serca.
Kwesta w Białej Podlaskiej odbyła się po raz dwudziesty. Od 2006 roku w ramach kwesty zebrano blisko 630 tysięcy złotych.
Renowację zabytkowych nagrobków wspiera też urząd miasta. Do tej pory przeznaczył na ten cel ponad 220 tys. złotych.
Z zebranych od 2006 roku środków odrestaurowano w Białej Podlaskiej ponad 80 nagrobków.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. Małgorzata Tymicka/ archiwum

2 godzin temu













