Bramkarz Stali Stalowa Wola nie chce pracować za darmo

8 miesięcy temu
Zdjęcie: bramkarz


Kiedy inni się zbroją, szukając wzmocnień na rundę wiosenną, Stal Stalowa Wola PSA się osłabia. Piłkarze tracą cierpliwość, domagają się wypłat za listopad i grudzień.

Los Tomasza Fijarczyka, fizjoterapeuty związanego ze „Stalówką” praktycznie od dziecka, któremu prezes klubu Wiesław Siembida ze względów oszczędnościowych, nie przedłużył umowy o pracę, podzielili w ostatnich dniach kolejni ludzie ze sztabu szkoleniowego: asystent trenera Aleksander Adamus oraz asystent-analityk Wiktor Kaczyński. I prawdopodobnie na tym nie skończy się odchudzanie Stali.

Szuka pracy, chętnie wróci do Wielkiej Brytanii

W środę (17 stycznia) za pośrednictwem platformy X bramkarz „Stalówki” Adam Przybek zamieścił ogłoszenie, iż poszukuje nowego pracodawcy.
– w tej chwili poszukuje nowej drużyny ze względu na problemy kontraktowe obecnego klubu. Trudno jest pracować za darmo. o ile ktoś zna jakiś klub/trenerów, poszukujących golkipera to proszę o kontakt. Mogę wrócić do Wielkiej Brytanii – napisał 23-letni bramkarz posiadający angielskie i walijskie obywatelstwo.

Przypomnijmy, iż kiedy latem ubiegłego roku Adam Przybek przyjechał do Polski z Wielkiej Brytanii i związał się ze Stalą Stalowa Wola, można było usłyszeć, iż Mikołaj Smyłek, a więc pierwszy bramkarz „Stalówki” i jeden z najlepszych w 2 lidze, zyskał wymagającego rywala w walce o miejsce w wyjściowej jedenastce. Umiejętności Przybka wysoko oceniali trenerzy i piłkarze Stali, ale tylko dwukrotnie dostąpił zaszczytu gry w pierwszej Stali. W dwóch meczach Pucharu Polski, ze Zniczem Pruszków i Cariną Gubin.

Gdzie sponsorzy? To nie do mnie pytanie

Kilkanaście minut po ukazaniu sie wpisu Przybka na X, post skomentował @Dariusz_Stw i wywołał do dyskusji… Lucjusza Nadbereżnego, prezydenta Stalowej Woli.:
– Dlaczego musimy być klubem, który od lat działa od spłaty zaległości do kolejnej spłaty? Tym bardziej, iż my naprawdę mamy możliwości, Najwyższa frekwencja, super warunki, 2 liga – gdzie są nowi sponsorzy?
Na odpowiedź od prezydenta czekał 11 minut. – Ze strony miasta wszystkie płatności oraz zobowiązania wynikające z umów w stosunku do spółki są przestrzegane. To nie jest pytanie do mnie. Pozdrawiam! – odpisał kibicowi prezydent Nadbereżny.

Umowa to rzecz święta

Zdaje się, iż tej zimy będzie w „Stalówce” gorąco. Nie tylko Przybek domaga się zapłaty za pracę. Także inni piłkarze zaczynają się niecierpliwić. Po raz ostatni otrzymali wypłaty przed Wigilią. Za… październik.
– To prawda, iż milczenie jest złotem dlatego siedzimy cicho i czekamy. Ale bez przesady! – irytuje się jeden z piłkarzy. – Umowa to rzecz święta. Obie strony ustalają warunki umowy i każda ze stron powinna ją respektować. A najgorsze w tym wszystkim, iż się nas zwodzi. We wtorek słyszymy, iż pieniądze będę w piątek, a w piątek, iż we wtorek. Szanujmy się. Nic więcej.
W najbliższą sobotę Stal rozegra dwa sparingi na sztucznej płycie PCPN. W pierwszym rywalem będzie Star Starachowice (godz. 11), a drugim Czarni Połaniec (godz. 15).

Idź do oryginalnego materiału