Jak poinformował nas Artur Mazurek, kierownik eksploatacji CLA, w tej chwili w taborze spółki znajdują się 22 autobusy marki Mercedes, które wożą chełmian już od ponad dwóch dekad. Zgodnie z umową zawartą pomiędzy miastem Chełm a Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW), pojazdy te muszą zostać całkowicie wycofane z eksploatacji. – Autobusy są sprzedawane w całości, zgodnie z ofertami zakupu składanymi przez potencjalnych nabywców – wyjaśnił Mazurek. Tym samym nie przewiduje się pozostawienia ich w rezerwie czy przekazania do innych celów.W odpowiedzi na pytanie o możliwość utrzymania części starszego taboru jako rezerwy technicznej, przedstawiciel CLA również wskazał, iż nie jest to możliwe. – Zgodnie z umową z NFOŚiGW nie mamy możliwości pozostawienia autobusów zasilanych olejem napędowym marki Mercedes – podkreślił Mazurek.Plan awaryjny? Jest, ale nie zakłada powrotu do przeszłościMimo incydentów z nowymi pojazdami, spółka zapewnia, iż dysponuje odpowiednim zapasem taborowym. Docelowo CLA będzie dysponować 32 autobusami: 26 pojazdami 12-metrowymi zasilanymi wodorem oraz 6 mniejszymi, 9-metrowymi autobusami dieslowskimi spełniającymi normę EURO VI. – Zgodnie z aktualnie obowiązującym rozkładem jazdy do zadań przewozowych w dzień powszedni w roku szkolnym wyjeżdża maksymalnie 25 autobusów. W związku z tym, planowana flota jest wystarczająca, biorąc pod uwagę awarie, które mogą wystąpić, przeglądy techniczne itp. - tłumaczy Mazurek.Dostawy wodorowych autobusów są realizowane w trzech partiach. Pierwsza, pięć pojazdów, już dotarła, a CLA aktywnie współpracują z serwisem producenta, przekazując uwagi dotyczące usterek, aby kolejne partie były wolne od dotychczasowych problemów.W przypadku poważniejszej awarii – takiej jak unieruchomienie stacji tankowania – odpowiedzialność za szybkie działanie spoczywa na dostawcy wodoru. Jak zapewnia Mazurek – "w razie potrzeby dostarczana jest mobilna, zastępcza stacja tankowania w czasie nie dłuższym niż 24 godziny."Choć wodorowa transformacja chełmskiego taboru to krok w stronę nowoczesnego, ekologicznego transportu publicznego, pojawiające się usterki budzą pytania o gotowość systemu na większe kryzysy. CLA deklaruje jednak, iż flota i system wsparcia są wystarczające, a kooperacja z dostawcami – na bieżąco optymalizowana. Czytaj także: