Czy cyrk, rozstawiany przy skarpie w Płocku może prowadzić do jej osuwania? Od czasu do czasu namiot cyrkowy rozstawiany jest na działce przy Kazimierza Wielkiego. Parkujące tam wtedy samochody ciężarowe, o dużym tonażu, mogą być niebezpieczne dla skarpy — uważa jedna z płocczanek. Na jej prośbę poseł Wioletta Kulpa interweniowała w tej sprawie w urzędzie miasta.
— Może mieć to oddziaływanie, może nie w tym momencie, ale za miesiąc, dwa rok będzie to miało i wtedy będziemy musieli na to niestety wykładać środki finansowe — podkreśla.
Stan zbocza jest kontrolowany
Jak zapewnia miejski geolog Sławomir Milik, stan zbocza jest systematycznie kontrolowany, dwa razy w roku są czynione pomiary, a w chwili obecnej nie ma powodu do niepokoju.
— Cała skarpa na Starym Mieście w Płocku jest monitorowana. Są wytypowane miejsca, gdzie prawdopodobieństwo zaistnienia osuwisk jest największe i w tych miejscach obserwujemy. W sąsiedztwie tego miejsca, gdzie rozkłada się od czasu do czasu cyrk, są też dwa inklinometry, takie urządzenia pomiarowe, gdzie czule badana jest skarpa w głębi górotworu w środku — tłumaczy.
Płocka skarpa osunęła się w tej okolicy w 1989 roku. Kilkanaście lat później osuwisko zostało zabezpieczone, a w ubiegłym roku dodatkowo wzmocnione ścianką oporową wzdłuż ulicy ul. Kazimierza Wielkiego.
Cyrk gościł w Płocku ostatnio przez kilka dni w marcu tego roku.