– Powiedzieć, iż kierowcy jadący od strony Mostu Wyszkowskiego w stronę Popław są mocno zirytowani, to nie powiedzieć nic! Drogowcy wprowadzają nas w błąd sugerując, iż od skrzyżowania Wyszkowskiej z Tartaczną dalsza jazda w stronę Popław nie jest możliwa – informuje nas zdenerwowany czytelnik prosząc o interwencję. Chodzi o znak postawiony przy skręcie z ul. Wyszkowskiej w Tartaczną, niedaleko Dino i Biedronki. Sugeruje on, iż już od tego miejsca dalsza jazda w stronę Popław jest niemożliwa. Sprawia to kłopoty osobom jadącym np. z dziećmi do szkoły, do szpitala, do pobliskich sklepów, do pracy.
- Niech postawią znak informujący, iż droga zamknięta jest dopiero na którymś metrze, nie na początku trasy na Popławy! – pisze kierowca.
Prosimy zatem Drogowców o wzięcie pod uwagę powyższej prośby, ułatwienie życia użytkownikom dróg i adekwatne oznaczenie trasy począwszy od skrzyżowania ulic Wyszkowskiej z Tartaczną.
Z góry dziękujemy!