Dziś mecz Polska-Chorwacja na PGE Narodowym. „Chcielibyśmy zobaczyć tę mityczną walkę”

2 godzin temu
Zdjęcie: Dziś mecz Polska-Chorwacja na PGE Narodowym. „Chcielibyśmy zobaczyć tę mityczną walkę” (autor: Łączy nas piłka/X)


To będzie szansa na odzyskanie wiary we własne umiejętności i zaufania kibiców po porażce z Portugalią. Na PGE Narodowym w Warszawie Polska dziś w spotkaniu Ligi Narodów zmierzy się z Chorwacją.

Porażka w kiepskim stylu z Portugalią nie tylko sprawiła, iż sytuacja Polski w tabeli się komplikuje, ale również słychać coraz więcej głosów krytycznych co do efektów pracy selekcjonera Michała Probierza.

- Myślę, iż o ile nie spełni się ten optymistyczny taki scenariusz, to faktycznie może być trochę cieplej wokół Michała Probierza - mówił w Magazynie Sportowym Polskiego Radia RDC dziennikarz TVP Sport Szymon Borczuch.

Szymon Borczuch dodał, iż w meczu z Chorwacją musimy zagrać odważniej.

- Chcielibyśmy na pewno, żeby zobaczyć tę mityczną walkę, żeby po prostu Polacy biegali za tymi Chorwatami. o ile to już zobaczymy, to myślę, iż będzie to przyjemniejszy widok - tłumaczył.


W meczu z Chorwacją Michał Probierz nie będzie mógł skorzystać z dwóch reprezentantów: Sebastiana Walukiewicza i Jakuba Piotrowskiego, którzy opuścili zgrupowanie ze względów zdrowotnych.

Wtorkowe spotkanie piłkarskiej Ligi Narodów z Chorwacją w Warszawie może okazać się najważniejsze dla reprezentacji Polski. Po meczu będzie już wiadomo, czy kadra Michała Probierza pozostanie w walce o awans do ćwierćfinału, czy jedynie o utrzymanie w najwyższej dywizji.

W sobotę biało-czerwoni przegrali na PGE Narodowym z Portugalią 1:3, ale wciąż mają o co grać w grupie A1. Po trzech kolejkach zgromadzili 3 pkt i zajmują trzecie miejsce. Chorwacja jest wiceliderem z dorobkiem 6 pkt. Prowadzi Portugalia z kompletem punktów (9), a bez żadnego pozostaje Szkocja.

Do ćwierćfinału Ligi Narodów awansują dwa najlepsze zespoły z grupy. Trzecia drużyna zagra baraż o utrzymanie, a ostatnia spadnie bezpośrednio do dywizji B.

Biało-czerwoni już raz spotkali się z Chorwatami w tej edycji LN. We wrześniu przegrali w Osijeku 0:1 po golu z rzutu wolnego słynnego Luki Modrica.

Początek meczu o 20.45.

Idź do oryginalnego materiału