Tyszanie jak najszybciej będą chcieli zapomnieć spotkanie 7. kolejki Tauron Hokej Ligi. Początek pojedynku nie zwiastował katastrofy, która zaczęła się w 16. minucie pierwszej odsłony. Aron Chmielewski zaledwie w trzy minuty zdobył trzy gole i tym samym skompletował na swoim koncie klasyczny hat-trick. Podopieczni Pekki Tirkkonena zupełnie nie mieli sposobu na zatrzymanie rozpędzonego Zagłębia. Druga tercja nie zaczęła się lepiej, bowiem już po minucie gry gospodarze dopisali do swojego konta kolejnego gola. W tyskiej bramce nastąpiła zmiana – Kamil Lewartowski zastąpił Tomasa Fucika. Trójkolorowi walczyli i zdobyli dwa gole, ale było to zdecydowanie za mało by przeciwstawić się gospodarzom. Ostatecznie Zagłębie Sosnowiec wygrało 6:2.
ECB Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 6:2 (3:0, 2:2, 1:0)
1: 0 Aron Chmielewski – Mikka Roine – Joni Piipponen (16:01)
2:0 Aron Chmielewski – Michał Naróg – Karol Biłas (17:47)
3:0 Aron Chmielewski – Bartosz Ciura – Sebastian Brynkus (19:13)
4:0 Jere Jokinen – Sebastian Brynkus – Erkka Seppala (21:18)
4:1 Filip Komorski – Rasmus Heljanko – Alan Łyszczarczyk (21:55) 5/4
5:1 Dominik Nahunko – Michał Naróg (23:18)
5:2 Mateusz Gościński – Joona Monto – Valtteri Kakkonen (36:02)
6:2 Vaino Sirkia – Jere-Matias Alanen – Sebastian Brynkus (48:24)
GKS Tychy: Fucik (Lewartowski) – Kaskinen, Bizacki; Gościński, Monto, Viitanen – Viinikainen, Kakkonen; Paś, Kuru, Jeziorski – Pociecha, Walli; Łyszczarczyk, Komorski, Heljanko – Bryk, Sobecki; Drabik, Kucharski, Ubowski.