Po sobotniej porażce w trzecim meczu finału tyszanie wyciągnęli wnioski i w czwartym spotkaniu pokonali GKS Katowice 3:1. Kluczowa okazała się druga tercja, w której trójkolorowi wyszli na dwie bramki przewagi. Katowiczanie mieli mnóstwo okazji do wyrównania, ale znakomity Tomas Fucik bronił tyskiej bramki jak w transie i obronil dwa rzuty karne. W rywalizacji do czterech zwycięstw GKS Tychy prowadzi już 3:1. Mecz numer pięć w czwartek w Tychach.
GKS Katowice – GKS Tychy 1:3 (0:0, 0:2, 1:1)
0:1 Roni Allen – Rasmus Heljanko – Alan Łyszczarczyk (30:43) 5/4
0:2 Dominik Paś – Viktar Turkin – Alan Łyszczarczyk (36:18)
1:2 Pontus Englund – Patryk Wronka – Grzegorz Pasiut (43:55) 5/4
1:3 Filip Komorski – Rasmus Heljanko (58:53) do pustej bramki
GKS Tychy: Fucik (Chabior) – Allen, Bryk; Łyszczarczyk, Komorski, Heljanko – Viinikainen, Kakkonen; Lehtonen, Monto, Jeziorski – Ciura, Kaskinen; Paś, Alanen, Viitanen – Pociecha, Ubowski, Larionovs, Turkin, Gościński.