W projekcie budżetu Francji na 2026 rok znalazł się nowy podatek na produkty do waporyzacji. Ma on objąć wszystkie płyny do e-papierosów – zarówno z nikotyną, jak i bez nikotyny – a także tzw. boostery, aromaty i bazy do samodzielnego mieszania.
Produkty używane do napełniania zbiorników e-papierosów we Francji objęte są jedynie 20-procentowym podatkiem VAT. Jednak rząd, chcąc zwiększyć wpływy do budżetu państwa, planuje wprowadzenie dodatkowego obciążenia podatkowego.
Obecnie flakon 10 ml płynu kosztuje średnio 5 euro, w zależności od marki i zawartości nikotyny. Po wprowadzeniu podatku ceny wzrosną:
- o 30 centów dla płynów zawierających mniej niż 15 mg/ml nikotyny,
- o 50 centów dla płynów z wyższą zawartością nikotyny.
Nowe przepisy mają wejść w życie w drugiej połowie 2026 roku, jeżeli zatwierdzi je parlament.
Rząd planuje również zakaz sprzedaży internetowej płynów do e-papierosów oraz obowiązkowe zezwolenia dla sprzedawców podobnie jak w przypadku handlu tytoniem.
Nowe przepisy dotyczące podatku od produktów do waporyzacji spotkały się we Francji z wyraźną krytyką. Lekarze zajmujący się leczeniem uzależnień oraz Fivape (federacja zrzeszająca setki niezależnych sklepów i małych firm z branży e-papierosów) uważają, iż podatek zniechęci palaczy do przechodzenia na mniej szkodliwe alternatywy i wzmocni pozycję przemysłu tytoniowego.