Gospodarka głupcze: Czy kapitał ma narodowość? Ekspert: Pracujemy na obce Zyski, a Polacy tracą miliardy! (WIDEO)

21 godzin temu
Teoria ekonomii stoi na stanowisku, iż kapitał nie powinien znać granic. Nie ma więc narodowości i nie powinien mieć preferencji ze względu na źródło pochodzenia. Tyle, iż to teoria. Praktyka pokazuje coś zupełnie innego. Jak wygląda to w Polsce, gdzie zagraniczne firmy dominują w kluczowych sektorach? Na ten temat rozmawialiśmy z ekspertem gospodarczym, Robertem Kozickim. Posłuchajcie i poczytajcie, bo temat istotny dla nas wszystkich. Plotki z Pudelka są interesujące, ale ważniejsze jest to co mamy na kontach i w portfelu, bo za ciekawostki nie zapłacimy w sklepie ani za rachunki. Kto kontroluje polską gospodarkę?

Według najnowszych danych około 70% polskiego sektora przemysłowego i finansowego znajduje się pod kontrolą kapitału zagranicznego. W handlu detalicznym odsetek ten sięga choćby 80%. Oznacza to, iż większość dużych zakładów – od przemysłu spożywczego, po motoryzacyjny – ma właścicieli z Niemiec, Francji czy Holandii.


Mówiąc prosto – większość zysków wypracowywanych w Polsce wypływa poza nasz kraj" – podkreśla ekspert.


Inwestycje zagraniczne są oczywiście potrzebne, gdyż przynoszą technologię i miejsca pracy. Problem polega na braku równowagi. Z danych NBP wynika, iż co roku z Polski wypływa choćby 80–100 miliardów złotych w postaci dywidend i zysków transferowanych do central zagranicznych korporacji. To są pieniądze, które mogłyby zostać reinwestowane lokalnie.

Trzy obszary, w których odczuwamy wpływy za
Idź do oryginalnego materiału