Gostyń świętuje zakończenie budowy obwodnicy DK12. Podziękowano każdemu, kto dołożył cegiełkę - włodarzom, urzędnikom i parlamentarzystom

1 godzina temu

Temat obwodnicy DK12, która pozwoli ominąć miasto powiatowe, którym jest Gostyń, ale także sąsiednią miejscowość - Piaski, zakorkowane w godzinach szczytu, wciąż w powiecie gostyńskim jest gorący. Co prawda nowa droga symbolicznie została otwarta 10 grudnia - konferencję prasową w tym temacie przygotował inwestor czyli poznański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - KLIKNIJ W LINK PONIŻEJ.

https://gostynska.pl/wiadomosci/obwodnica-dk12-dla-gostynia-i-piaskow-startuje-w-srodku-tygodnia/rkMSf57ZGDS3Y0ivvjwe

Jednak samochody na nową szosę zostaną wpuszczone dopiero 12 grudnia, około południa.

W myśl słów "nic tak nie łączy samorządów, jak drogi" (które wypowiedział wójt Piasków podczas pierwszej, plenerowej części świętowania), włodarze, dla których powstanie obwodnicy DK12 to historyczne wydarzenie, spełnienie marzeń czy poziom spełnienia zawodowego, w porozumieniu zorganizowali spotkanie podsumowujące. Mówiono o procesie powstawania nowej drogi - od przygotowań dokumentacji i projektu, przez czasy debat na temat jej przebiegu. Wspominano zabiegi loikalnych władz o pomoc w dofinansowaniu, lobbujących pralamentarzystów, po zakończenie jej budowy. Były również podziękowania za okazane wsparcie.

- Absolutnie historyczne wydarzenie - ono samo i dzień 12 grudnia będzie wpisane do annałów, kronik Gostynia, powiatu gostyńskiego, Piasków, Borku jako niezwykle ważne wydarzenie. A są takie, sprzed lat czy dziesięcioleci, a choćby stuleci, które znaczą takie szczególnie ważne momenty - zbudowanie ważnej drogi, włączenie w linię kolejową, połączenie ze światem o tym mówią historycy. Paradoksalnie dzień 12 grudnia zostanie odnotowany w annałach, jako dzień, kiedy świat ominie Gostyń. Tak to już jest z obwodnicami. To daje bardzo poważne zadanie samorządom, a zwłaszcza wydziałom promocji, żeby zachęciły kierowców, żeby zjechali z tej obwodnicy i do Gostynia zajrzeli. Bo jest po co - powiedział na powitanie Jarosław Adamek, dziennikarz lokalnej stacji radiowej, który w gostyńskim kinie wystąpił w roli konferansjera.

Lokalni samorządowcy do zakończenia realizacji ważnej dla Gostynia inwestycji drogowej, podchodzą bardzo emocjonalnie. Burmistrz Jerzy Kulak za bardzo istotny moment, wręcz przełomowy w dążeniach do budowy obwodnicy uważa, zakończenie rozmów i rozważań o przebiegu obwodnicy DK12.

- Do dzisiaj ruch tranzytowy biegnący drogą krajową, jest skierowany przez gostyński rynek. To są rozwiązania sprzed wielu lat, kiedy komunikację kierowano na centralny punkt miasta. Tak było do teraz i to się zmieniło. Samorządowcem zostałem w 2006 roku, burmistrzem w roku 2010 i żeby rozszerzać te działania w celu powstania obwodnic Gostynia, które miały miejsce już wcześniej, zwróciłem uwagę na jedną, najważniejszą rzecz - nie wracamy do tematu przebiegu tych obwodnic. To zostało ustalone wstępnie w 2008 roku, po wielkich bojach. Przez wile lat toczono spory - jakim śladem i która obwodnica ma przebiegać, co powodowało, iż nie było decyzji o budowie. Często samorządy dostawały sygnały - jak się wreszcie dogadacie, to przyjdźcie i powiedzcie, czego tak naprawdę chce społeczeństwo Gostynia. A wtedy będzie można przekładać te plany na konkretne działania - opowiadał burmistrz. - W 2010 roku podjąłem strategiczną decyzję - koniec rozmów o przebiegu. Przebieg będzie północny i o to będziemy się starać - dodał.

Wspominał, iż w realizacji kluczowej dla Gostynia inwestycji samorządowców lokalnych wspierali parlamentarzyści wszystkich partii politycznych, wybranych między innymi przez mieszkańców powiatu gostyńskiego. Burmistrz mówił też o decyzji Rady Ministrów, która w kwietniu 2021 r. przyjęła uchwałę w sprawie ustanowienia Programu Budowy 100 Obwodnic na lata 2020-2030.

- Gostyń znalazł się na mapie tych inwestycji, ale tutaj nie do końca wierzyliśmy w to, ze obwodnica powstanie. Po kilkudziesięciu latach sądziliśmy, iż został założony jakiś hologram, jak zwykle gdzieś zaistniejemy w dokumentach, ale do budowy będzie jeszcze długa droga. A rzeczywistość okazała się inna, rozpoczęto prace planistyczne w 100 miejscowościach, a Gostyń dlatego, iż miał decyzję środowiskową i niekontrowersyjny przebieg, staliśmy się liderem w kraju przyznał burmistrz.

Przypomniał też, skąd pozyskano pieniądze na budowę obwodnicy - stało się to dzięki uruchomieniu funduszy z KPO. Włodarz gostyńskiej gminy dał do zrozumienia, iż lokalne samorządy zdają sobie sprawę, iż koszty budowy obwodnicy DK12 w znacznej części pokryły fundusze unijne.

Starosta gostyński Robert Marcinkowski również podzielił się wrażeniami związanymi z informacją, iż obwodnica - droga o długości 17,3 km jest już gotowa.

- Dla mnie jest to najszczęśliwszy dzień w pracy samorządowej. Po wielu latach promujemy wysiłek naszych poprzedników i wcześniejszych pokoleń i możemy w piątek tą obwodnicą pojechać. jeżeli ktoś z państwa chciałby zobaczyć, jak spełniamy marzenia, to zapraszamy do powiatu gostyńskiego, bo to się właśnie materializuje - zachęcał Robert Marcinkowski.

Idź do oryginalnego materiału