Według raportu Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), gruźlica, zwana “pandemią ubóstwa”, jest odpowiedzialna za śmierć 1,25 miliona osób w 2023 roku.
Shaki Brown, który żartobliwie zareagował na diagnozę gruźlicy, sądząc, iż choroba ta już nie występuje, stał się jednym z milionów ludzi na świecie, którzy cierpią na tę chorobę. Gruźlica, która z początku była mylona z grypą, przerzuciła się u niego na inne organy i zmusiła do hospitalizacji na cztery miesiące.
Konferencja prasowa, na której Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaprezentowała wyniki swojego Globalnego Raportu na temat Gruźlicy z 2024 roku, pokazuje, iż gruźlica powróciła jako “najbardziej śmiertelna choroba zakaźna” po spadku zgonów z powodu COVID-19. Szef WHO ds. Gruźlicy, dr Tereza Kasaeva, podsumowała sytuację, wskazując, iż gruźlica jest “pandemią ubogich”. Odwołała się do danych, według których najwyższe wskaźniki zachorowalności obserwuje się w krajach o niskich i średnich dochodach.
Mimo iż liczba zgonów spadła w porównaniu z ostatnimi latami, liczba nowych przypadków wciąż wzrasta. WHO szacuje, iż w 2023 roku były one na poziomie 10,8 mln.
Tedros Adhanom Ghebreyesus, dyrektor generalny WHO, podczas konferencji prasowej w Genewie wyraził swoje rozczarowanie tym, jak wiele osób przez cały czas jest narażonych na gruźlicę, mimo iż dostępne są środki do jej zapobiegania, wykrywania i leczenia.
Gruźlica, choroba wywołana przez prątki Mycobacterium tuberculosis, rozprzestrzenia się poprzez kichanie czy kaszlenie osób zakażonych.
Raport WHO z 2024 roku pokazuje, jak daleko jesteśmy od osiągnięcia celów postawionych przez organizację w jej strategii walki z gruźlicą.
Kasaeva apeluje o podjęcie nagłych działań przeciwko gruźlicy i zwróciła uwagę na brak dostatecznego finansowania na profilaktykę i leczenie. W 2023 roku na walkę z tą chorobą przeznaczono łącznie 5,7 miliarda USD, co stanowi kwotę niższą niż w 2022 roku. Tymczasem WHO szacuje, iż niezbędne jest 22 miliardy dolarów rocznie.