Hektolitry rumu i wysypisko śmieci. Jak się szaleje na all inclusive. Polacy nie mają się czego wstydzić

1 tydzień temu
Piją, jedzą bez umiaru, są głośni, słuchają przy barze disco polo, a nad basenem rezerwują leżaki już o świcie — o zachowaniu Polaków na urlopie all inclusive powiedziano już naprawdę wiele. Gdy myślimy o "typowym turyście z Polski", to na pierwszy plan wysuwa się słowo "zażenowanie". Czy naprawdę wypadamy tak źle na tle innych narodów? Okazuje się, iż wcale nie. Spędziłem wakacje z Kanadyjczykami i Argentyńczykami. Przy wielu z nich polscy wczasowicze to dżentelmeni z kindersztubą.
Idź do oryginalnego materiału