Ciężkie warunki i trudne początki
Pogoda w sobotnie popołudnie nie rozpieściła, a widowisko miało iście angielski klimat. Trybuny były pełne kibiców mimo deszczu i nieprzyjemnego chłodu. Zdecydowanie warunki przemokniętej murawy nie sprzyjały rozgrywaniu piłki po ziemi. Mecz był raczej toporny, zwłaszcza w pierwszej połowie, kiedy swoje okazje mieli zawodnicy Błyskawicy. Najbliżej otwarcia wyniku spotkania był jednak napastnik MKP Kacper Głowieńkowski, który w 30. minucie strzelał z ostrego kąta do pustej bramki. Wszyscy kibice na trybunach widzieli już piłkę w siatce. Ogromny pech jednak spowodował, iż piłka nie przekroczyła linii bramkowej, a odbiła się od słupka. To b