– Wypadło nam czterech piłkarzy, w tym dwóch naprawdę wartościowych, jak na realia klasy okręgowej. Bubeła ma problemy zdrowotne. W połowie marca będzie miał zabieg. Może dopiero w maju wróci na boisko. Stec skręcił kostkę. Czeka go przerwa w treningach do połowy marca. Natomiast Okalski ma problemy z kolanem. Rokowania nie są dobre. Konieczna będzie operacja wiązadeł. Posłuszny też ma kłopoty ze zdrowiem – informuje Przemysław Sioma.Na rundę wiosenną do Huczwy mogą powrócić Artur Mac z Andorii Mircze, Kacper Jurkiewicz ze Sparty Wożuczyn i bramkarz Bartłomiej Szewc z Tomasovii Tomaszów Lubelski. Z tego ostatniego klubu być może dołączy też Mateusz Kurzępa. – Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczęliśmy 23 stycznia. W ostatnim czasie pojawiły się problemy w postaci częstych chorób. Do tego doszły kontuzje. Z tych powodów frekwencja na zajęciach nie zawsze była zadowalająca. Pracujemy na miarę naszych możliwości. Niestety, nie mamy jeszcze do dyspozycji pełnowymiarowego boiska do treningów – mówi trener Sioma.W drugiej części sezonu Huczwę czekają tylko dwa mecze wyjazdowe, w pierwszej i trzeciej wiosennej kolejce rozgrywek – z Olimpiakosem Tarnogród i Omegą Stary Zamość. Z tymi drużynami piłkarze z Tyszowiec zmierzyli się w rundzie jesiennej na boisku w Wożuczynie. Pozostałe trzynaście meczów rundy rewanżowej podopieczni trenera Siomy zagrają na wyremontowanym stadionie w Tyszowcach, na którym po raz ostatni o ligowe punkty walczyli w czerwcu 2023 r. PRZECZYTAJ TEŻ: Tomasovia Tomaszów Lubelski na plebiscytowym topie. O wszystkim przesądzili czytelnicy „Kroniki Tygodnia”– Na naszym stadionie zostało zainstalowane oświetlenie, przebudowana trybuna od strony budynku klubowego, wyrównana płyta boiska i zasiana na nim trawa. W miejsce starych drewnianych ławek zamontowane zostały krzesełka. Dostaliśmy też nowe ławki rezerwowych. Pierwszy po dłuższej przerwie mecz na własnym obiekcie sportowym w Tyszowcach zagramy w drugiej wiosennej kolejce. Na otwarcie odnowionego stadionu czekają nas derby z Koroną Łaszczów. Będzie ciekawie – mówi trener Sioma. I dodaje, iż Huczwa chciałaby w rundzie wiosennej zdobyć więcej punktów niż w pierwszej części sezonu, by poprawić swoją pozycję w ligowej tabeli (obecnie Huczwa zajmuje dziesiąte miejsce z dorobkiem dwudziestu punktów). – Chcielibyśmy też kontynuować wykonywaną przez nas pracę, która jest dobra, i budować zespół w oparciu o swoich zawodników – mówi Sioma.