– choćby nie wiem, co mam powiedzieć. To spełnienie moich marzeń – podkreślił Iwo Baraniewski, który w Las Vegas błyskawicznie wygrał z Brazylijczykiem i zdobył kontrakt z UFC, renomowaną organizacją mieszanych sztuk walki (MMA).

Iwo Baraniewski wziął udział w programie z cyklu Dana White’s Contender Series, selekcjonującym zawodników z całego świata, którzy mogą zawalczyć o podpisanie kontraktu z amerykańską marką.
Polak zaliczył tyleż szybkie, co efektowne zwycięstwo. Zmierzył się z niepokonanym Mahamedem Alym z Brazylii, ale walka potrwała zaledwie 20 sekund. Iwo błyskawicznie posłał rywala na deski potężnym lewym sierpowym i mógł fetować zwycięstwo. Zwycięzca zrobił wrażenie na szefie UFC. Po walce Dana White ogłosił, iż Polak wywalczył kontrakt z amerykańską organizacją.
Iwo Baraniewski pochodzi z Warszawy, ma 26 lat i jest na początku drogi w świecie MMA. Walczy od roku 2023. Stoczył sześć pojedynków, wszystkie wygrał, do tego w pierwszej rundzie. Cztery razy posyłał rywali na deski, a dwa razy ich poddawał.
W tegorocznej edycji Dana White’s Contender Series zawalczyło dwóch Polaków i obaj zdobyli kontrakty z UFC. Przed Baraniewskim dokonał tego Cezary Oleksiejczuk.
– Tak, choćby nie wiem co mam powiedzieć. To spełnienie moich marzeń. Jestem bardzo szczęśliwy, jestem dumny z tego, iż mogę reprezentować Polskę jako nowy zawodnik w dywizji półciężkiej – komentował Polak w rozmowie z Laurą Sanko.
Pod koniec rozmowy zaskoczył reporterkę i zwrócił się do kibiców po polsku: „Dziękuję bardzo wszystkim, którzy wstali w nocy i oglądali moją walkę”.
tom