Jagiellonia wygrywa w Lidze Konferencji. Po Mołdawianach pora na Koronę

Czwartkowy wieczór to było prawdziwe piłkarskie święto dla białostockich kibiców: żółto-czerwoni odnieśli drugie zwycięstwo w Lidze Konferencji ogrywając pewnie ekipę z Mołdawii: Petrocub Hincesti. Dzięki tej wygranej białostoczanie realnie liczą się w walce o miejsca 1-8 w tabeli, które zapewnią prawo gry w 1/8 finału Ligi Konferencji. Był to zarazem drugi wygrany mecz Dumy Podlasia w późnojesiennym maratonie, który zakończy się w połowie listopada. Już w niedzielę Jagiellonię czeka trzeci: domowy mecz z Koroną Kielce o 14.45 w niedzielę. W czwartkowy wieczór na trybunach Chorten Areny zgromadziło się ponad 14 tysięcy widzów, którzy przez cały mecz zdzierali gardła dopingując Jagiellonię do walki. Mecz zaczął się zgodnie z planem: Jagiellonia dominowała i atakowała, a Mołdawianie często bronili dostępu do własnej bramki całą jedenastką choćby nie próbując zapuszczać się na bramkę gospodarzy. Kibice raz po raz łapali się za głowy zastanawiając się jakim cudem piłka nie wpadała do bramki Petrocubu. Jako pierwszy strzelał w 9 minucie Afimico Pululu otrzymał prostopadłe podanie i próbował lobować golkipera gości. Piłka przeleciała jednak obok bramki Mołdawian. Kilka minut później Jesus Imaz oddal strzał na bramkę przyjezdnych, ale piłka wylądowała w rękach golkipera. Zaraz potem kolejną doskonałą okazję zmarnował Darko Churlinov. Kolejne strzały na bramkę gości oddawali Taras Romanczuk i Kristoffer Hansen, ale Silivu Smalenea bronił z dużym szczęściem. Jeszcze przed przerwą dwukrotnie Imaz znów miał okazje do pokonania al