Jak dobrze przygotujemy zespół, możemy zawalczyć o kolejne pozycje…

1 godzina temu

Andrzej Stefański od początku ligowego sezonu 2025/2026 odpowiedzialny jest za wynik pierwszego zespołu strzałkowskiego Polanina. Prowadzona przez niego drużyna pierwszą rundę sezonu zakończyła w środku tabeli. Kibice widzieli mecze dobre, z punktowymi zdobyczami, i te, po których powodów do euforii nie było zbyt wiele. Korzystając z przerwy w rozgrywkach, poprosiliśmy trenera o podsumowanie pierwszego półrocza w Polaninie.

Decydując się na przyjęcie oferty prowadzenia strzałkowskiego klubu, miałeś jakieś swoje wyobrażenia. Czy to, co zastałeś w szatni, sprostało temu, co myślałeś?

Moja decyzja została podjęta po kilku spotkaniach z prezesem klubu. Zdecydowałem się na pracę mimo kilku ofert z tej samej ligi. Mimo młodego wieku pracuję na tym poziomie już kilka lat, znałem realia tej ligi, znałem drużynę ze Strzałkowa, wiedziałem, jakich ma jakościowych zawodników. Dodatkowo projekt, który został przedstawiony przez prezesa, spodobał mi się i wspólnie zdecydowaliśmy, iż chcemy rozwijać strzałkowską piłkę. o ile chodzi o samą szatnię, to wiedziałem, na jakim poziomie są zawodnicy reprezentujący barwy Polanina i, co do jakości i tego, co proponowali w tej rundzie, nie pomyliłem się. Aczkolwiek musieliśmy z prezesem, któremu bardzo dziękuję za zaufanie, przeprowadzić małe korekty w składzie po to, aby jeszcze usprawnić funkcjonowanie tej drużyny. Oczywiście kilka rzeczy też musiało się zmienić pod kątem zarządzania szatnią, kilka rzeczy musieliśmy udoskonalić, o ile chodzi o sprzęt sportowy, ale o ile chodzi o całość, to na pewno można być zadowolonym z tego, co tutaj zastałem, a to, co przez pół roku udało nam się zbudować, tylko cieszy i napawa optymizmem na dalszą współpracę.

Korzystając z okazji, chciałbym podziękować prezesowi za owocną współpracę w tym półroczu, piłkarzom za to, iż realizowali ten plan, który został im przedstawiony na początku sezonu. Podziękowania dla gminy, podziękowania dla wójta za wsparcie, dla kibiców za doping nie tylko na meczach domowych. Chciałbym też podziękować sponsorom i złożyć wszystkim serdeczne życzenia z okazji świąt Bożego Narodzenia oraz życzyć szczęśliwego Nowego Roku. Cały materiał na łamach Kuriera, zapraszamy do lektury

Idź do oryginalnego materiału