Jak poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach? Ekspert podał warunki

1 tydzień temu
Zdjęcie: materiały prasowe


W obecny weekend obchodzony jest Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych. W Polsce główne uroczystości z nim związane realizowane są dzisiaj w miejscowości Zabawa k. Tarnowa. Z tej okazji na temat bezpieczeństwa drogowego w Polsce i na świecie, wypowiedział się szef ITS prof. Marcin Ślęzak, wskazując między innymi jakie warunki muszą zostać spełnione, aby znacząco ograniczyć liczbę wypadków.


1,3 mln osób ginie co roku w wypadkach drogowych


Jak podaje Instytut Transportu Samochodowego, powołując się na dane Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), w wypadkach na drogach całego świata ginie około 1,3 mln osób rocznie. W ich następstwie do 50 mln osób zostaje rannych, a wiele z nich w wyniku poniesionych urazów staje się niepełnosprawna.
Szef ITS prof. Marcin Ślęzak zaznaczył, iż Światowy Dzień Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych przypomina o skali i powadze problemu, który dotyka miliony ludzi na świecie. Dodał, iż jest to dzień refleksji i pamięci o tych, którzy zginęli lub zostali ciężko ranni na drogach oraz symboliczny wyraz wsparcia dla ich bliskich, którzy każdego dnia zmagają się z bólem, cierpieniem i traumą po utracie najbliższych.Reklama


"Pamiętajmy, iż w gronie ofiar wypadków drogowych są nie tylko kierowcy, pasażerowie, piesi i rowerzyści, ale również ich rodziny, przyjaciele oraz pracownicy służb mundurowych i ratunkowych. Ci ostatni codziennie ryzykują własne zdrowie i życie, aby ratować innych uczestników ruchu drogowego, co często wiąże się z ogromnym obciążeniem psychicznym i fizycznym" - mówił Ślęzak.
Zauważył, iż najbardziej narażone na śmierć w wypadkach drogowych są dzieci i młodzież, "co nadaje tej kwestii również wymiar społeczny". "To właśnie najmłodsi oraz niechronieni uczestnicy ruchu, czyli piesi i rowerzyści, stanowią ponad połowę ofiar śmiertelnych" - zaznaczył.


Infrastruktura odgrywa kluczową rolę w bezpieczeństwie drogowym


Podkreślił, iż kraje rozwijające się, które zmagają się z rosnącą liczbą pojazdów, ale często nie posiadają odpowiedniej infrastruktury i regulacji, są szczególnie dotknięte problemem wypadków. "W tych krajach odnotowuje się 92 proc. wszystkich ofiar śmiertelnych, mimo iż posiadają one - w ujęciu globalnym - jedynie 60 proc. pojazdów. Te wypadki mają oczywiście wymiar nie tylko ludzki, ale także ekonomiczny - całkowite koszty zdarzeń drogowych sięgają choćby 3 proc. światowego PKB" - przekazał.
Dodał, iż dążenie do redukcji liczby ofiar na drogach jest w tej chwili jednym z głównych celów Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ), które postawiły sobie ambitny cel zmniejszenia o połowę liczby ofiar śmiertelnych i rannych do 2030 r.


Bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się, ale przez cały czas wiele jest do zrobienia


"Również w Unii Europejskiej widzimy stopniowy, choć niewielki spadek liczby zabitych - według Europejskiej Rady Bezpieczeństwa Transportu (ETSC) w 2023 roku było to 46 ofiar na milion mieszkańców. W Polsce też obserwujemy pewne pozytywne zmiany, ale problem przez cały czas pozostaje istotny. Na naszych drogach zginęło w ubiegłym roku 1893 osób, a ponad 7500 odniosło poważne obrażenia - wynika z danych Polskiego Obserwatorium Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego ITS (POBR)" - powiedział.


Szef ITS zwrócił uwagę na potrzebę wspólnych działań - zarówno na poziomie rządowym, jak i społecznym, by zmniejszyć te tragiczne statystyki. "Ograniczenie liczby ofiar wymaga edukacji, zmiany podejścia do bezpieczeństwa drogowego oraz stałej modernizacji infrastruktury. Wierzę, iż poprzez zaangażowanie wszystkich stron możemy uczynić nasze drogi bezpieczniejszymi, a Światowy Dzień Pamięci stanie się przypomnieniem o tym, jak ważne jest zachowanie ostrożności oraz dbałość o innych uczestników ruchu drogowego" - mówił.
Organizatorami Światowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków Drogowych są Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego, Instytut Transportu Samochodowego, stowarzyszenie Pomocy Ofiarom Wypadków i Katastrof Komunikacyjnych oraz Przemocy "Przejście", a także Centrum Inicjatyw na rzecz poprawy Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.
Idź do oryginalnego materiału