PIŁKA RĘCZNA. Hanballowe derby Warmii i Mazur rozgrzały fanów szczypiorniaka w hali widowiskowo-sportowej w Iławie. Liderujący Aqua-Instal Jeziorak przegrywał chwilę z Jedynką Kodo Morąg, ale nie dał się pokonać.

Dla takich meczów warto chodzić na piłkę ręczną. Piłkarze ręczni morąskiej Jedynki KODO zostawili po sobie dobre wrażenie w Iławie. Podopieczni Krzysztofa Farjaszewskiego drugi raz w tym sezonie stanęli do rywalizacji Aqua-Instal Jeziorakiem i niestety znowu nie znaleźli recepty na pokonanie iławian.
Jednak morążanie przez chwilę prowadzili w Iławie, było to między 4. a 7. min, kiedy Jedynka KODO miała dwubramkową przewagę. Gospodarze gwałtownie odrobili straty i później zaczęli bramkowo odjeżdżać przyjezdnym. Na przerwę szczypiorniści z Morąga schodzili przegrywają różnicą aż 6 bramek. Po zmianie stron niesieni dopingiem iławskich fanów liderzy grupy A I ligi kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Starali się utrzymywać bezpieczną przewagę. W 55. min Aqua-Instal Jeziorak miał pięć bramek na plusie. W końcówce gospodarze zagrali trochę nonszalancko przed własną bramką i w ostatniej minucie było nerwowo. Jednak ostatecznie Jedynka KODO przegrała różnicą dwóch bramek.
Aqua-Instal Jeziorak Iława – Jedynka KODO Morąg 35:33 (20:14)Bramki dla Jedynki KODO: Artur Sadowski 7, Radosław Dzieniszewski 7, Szymon Adamczyk 6, Andrzej Kryński 5, Adam Jastrzębski 3, Wojciech Golks 2, Oliwier Gierszewski 1, Marek Daćko 1, Krzysztof Jasowicz 1
