Wychowanek Wieluńskiego Klubu Sportowego Jerzy Napieraj przedłużył kontrakt z Rakowem Częstochowa. Piłkarz urodzony w 2005 roku w 2018 trafił do akademii częstochowskiego klubu, niecałe dwa lata temu zdobył brązowy medal Centralnej Ligi Juniorów, w poprzednim sezonie grał w drugim zespole Rakowa w III lidze, ale jeszcze w wieku juniorskim dostał szansę treningów z pierwszą drużyną, wtedy wicemistrzem Polski, a później mistrzem kraju. w tej chwili Napieraj wraca do zdrowia po kontuzji więzadeł krzyżowych. W rozmowie z facebookowym profilem WKS-u 1957 Wieluń podkreśla, iż liczy na debiut w ekstraklasowej ekipie Rakowa:
Moim celem na teraz jest wrócić na boisko, gdyż od 11 miesięcy zmagam się z ciężką kontuzją zerwania więzadeł krzyżowych, ale powrót do gry jest coraz bliżej. W przyszłości chcę grać, rozwijać się oraz zapracować sobie na możliwość gry w pierwszym zespole Rakowa Częstochowa. Kontrakt z Rakowem to gra oraz szansa na odbudowanie się w drugim zespole, ale tak jak powiedziałem wcześniej – będę pracował bardzo ciężko, by kiedyś wywalczyć sobie możliwość włączenia do kadry pierwszego zespołu, a mogę to osiągnąć, gdy będę dobrze się prezentował w drugiej drużynie Rakowa.
Dwudziestolatek swoją piłkarską przygodę zaczynał w Wieluniu u trenerów Waldemara Kolanka i Radosława Brożyny. Potem prowadził go Bartosz Szymicki, a następnie Szymon Lach. Jak sam podkreśla, najwięcej w tym okresie zawdzięcza trenerowi Sebastianowi Banasiowi, w którego zespole występował w lidze wojewódzkiej w starszym roczniku (2002). – (…) Odegrał bardzo dużą rolę w moim rozwoju – mówi o Banasiu. Za pośrednictwem mediów społecznościowych WKS-u 1957 Napieraj chce też przekazać młodym zawodnikom, iż warto pracować na treningach, aby spełniać marzenia:
Młodym zawodnikom chcę powiedzieć, iż warto mieć marzenia i nie przejmować się opinią innych. Ważne, by konsekwentnie cały czas robić swoje.
Naszą rozmowę z Jerzym Napierajem sprzed dwóch lat możecie znaleźć tutaj.
Fot. Oficjalna witryna internetowa Rakowa Częstochowa