"Jest inaczej niż sądziliśmy". Sztab kryzysowy: Sytuacja jest przez cały czas niepokojąca

13 godzin temu
Zdjęcie: Wrocław, 17.09.2024. Sztab kryzysowy Źródło: PAP / Maciej Kulczyński


W czwartek rano we Wrocławiu ponownie zebrał się sztab kryzysowy. W posiedzeniu bierze udział premier Donald Tusk.


Fala powodziowa dotarła do Wrocławia. Sytuacja w mieście jest stabilna, ale wciąż nie można stwierdzić, iż stolica Dolnego Śląska jest bezpieczna.


"Nie ma entuzjazmu ani ulgi"


W trakcie posiedzenia sztabu kryzysowego z udziałem premiera Donalda Tuska poinformowano, iż fala wezbraniowa minęła Opole. Z kolei w Brzegu i Oławie odnotowano spadek poziomu wody. Powódź opada również w miejscowościach poniżej Raciborza. Mimo to, sytuacja wciąż pozostaje poważna.


– Dla Wrocławia prognozujemy 600 cm, teraz mamy 631 cm, ale ten stan jest stabilny. Mamy różne urządzenia, stąd pomiar jest utrudniony – powiedział przedstawiciel IMGW w odpowiedzi na wskazanie przez Donalda Tuska, iż we Wrocławiu poziom wody minimalnie rośnie.


– Czyli jak rozumiem, nie jesteście państwo w stanie, na krótkim odcinku i bez opadów, przewidzieć państwo wody w przybliżeniu do 10 cm? Różnica jest solidna, rosło w nocy, rośnie teraz. Powiem delikatnie, jest inaczej niż 8 godz. temu sądziliśmy. Ja tak dopytuję, aby nie było nieuzasadnionego nastroju euforii i poczucia ulgi we Wrocławiu. Od rana obserwuję, iż "najgorsze za nami", dlatego apeluję, abyśmy wytrzymali nerwowo i możliwie trafnie odgadywali ten trend – powiedział Tusk.


– Sytuacja jest absolutnie niepokojąca, ale obserwujemy stabilizację – odparł meteorolog.


Szef rządu stwierdził, iż nie chce, aby wśród opinii publicznej zapanował nieuzasadniony stan euforii. Prezydent Wrocławia Jacek Sutryk powiedział, iż nie ma "stanu ulgi ani entuzjazmu".


– Najważniejsza rzecz dziś to monitorowanie wałów i fali. Dziś o 9 mamy sztab wojewódzki. Czekam na listę zagrożonych budynków. W ciągu doby było u nas 1588 interwencji. Liczba osób ewakuowanych w województwie, przebywających poza swoim miejscem zamieszkania, to 2125 – powiedział z kolei Maciej Awiżeń, wojewoda dolnośląski


Czytaj też:"Powody do wstydu". Tusk odpowiada KaczyńskiemuCzytaj też:"Konsekwencje będą nieuchronne". Wojsko ostrzega szabrowników
Idź do oryginalnego materiału