Nadciągała czarna burza z piorunami. Jeż martwił się o mrówkę, bo miała przyjść.
Nadbiegła.
- Załatwiłam. Burza nas ominie - powiedziała z
uśmiechem.
Nadciągała czarna burza z piorunami. Jeż martwił się o mrówkę, bo miała przyjść.
Nadbiegła.
- Załatwiłam. Burza nas ominie - powiedziała z
uśmiechem.