Dla kierowców jadący do Czech, Szklarskiej Poręby czy mieszkańców Jeleniej Góry to kolejna próba cierpliwości: [audioplayer id="372092" src="/img/articles/146007/Juz-nie-listopad-a-koniec-roku-Opoznia-sie-koniec-remontu-koniec-remontu-estakady-w-Jeleniej-Gorze-1-673a5631c86c2-1eo1.mp3"/] - Zawsze tam były problemy z korkami, a teraz zwłaszcza.”- Staram się omijać estakadę jeżdżąc na około. - Myślałem, iż będzie gorzej z korkami czy coś, ale nie jest tak dramatycznie. Ale w godzinach gdzieś tam 12.00, no to jest ogień, ale o 17.00, gdzie ludzie zjeżdżają do domu, to jest znośnie. Opóźnienia spowodowane są przez wrześniową powódź i kompletnie zniszczone chodniki. Wykonawca musiał zwiększyć zakres prac. - Kapy chodnikowe były w fatalnym stanie na długości całej estakady - mówi kierownik budowy, Kacper Krzak: [audioplayer id="372093" src="/img/articles/146007/Juz-nie-listopad-a-koniec-roku-Opoznia-sie-koniec-remontu-koniec-remontu-estakady-w-Jeleniej-Gorze-1-673a56356d5f4-1eo1.mp3"/] - Opóźnienia pojawią się na pewno. Spowodowane są warunkami pogodowymi w okresie powodziowym, a po drugie: po rozbiórce betonu kap chodnikowych okazało się, iż jest w tak opłakanym stanie. Nie nadaje się do pozostawienia. Koniec stycznia to już moim zdaniem powinniśmy się stąd wynosić. Aczkolwiek to może ulec zmianie, w zależności od tego jak zima się będzie rozwijała. Prace miały trwać do końcówki listopada, a remont obejmuje m. in. naprawy dylatacji, wymiany chodników i balustrad nad liniami kolejowymi. Całość ma kosztować ponad 4 mln zł. Już teraz...
Już nie listopad, a koniec roku. Opóźnia się koniec remontu estakady w Jeleniej Górze
Dla kierowców jadący do Czech, Szklarskiej Poręby czy mieszkańców Jeleniej Góry to kolejna próba cierpliwości: [audioplayer id="372092" src="/img/articles/146007/Juz-nie-listopad-a-koniec-roku-Opoznia-sie-koniec-remontu-koniec-remontu-estakady-w-Jeleniej-Gorze-1-673a5631c86c2-1eo1.mp3"/] - Zawsze tam były problemy z korkami, a teraz zwłaszcza.”- Staram się omijać estakadę jeżdżąc na około. - Myślałem, iż będzie gorzej z korkami czy coś, ale nie jest tak dramatycznie. Ale w godzinach gdzieś tam 12.00, no to jest ogień, ale o 17.00, gdzie ludzie zjeżdżają do domu, to jest znośnie. Opóźnienia spowodowane są przez wrześniową powódź i kompletnie zniszczone chodniki. Wykonawca musiał zwiększyć zakres prac. - Kapy chodnikowe były w fatalnym stanie na długości całej estakady - mówi kierownik budowy, Kacper Krzak: [audioplayer id="372093" src="/img/articles/146007/Juz-nie-listopad-a-koniec-roku-Opoznia-sie-koniec-remontu-koniec-remontu-estakady-w-Jeleniej-Gorze-1-673a56356d5f4-1eo1.mp3"/] - Opóźnienia pojawią się na pewno. Spowodowane są warunkami pogodowymi w okresie powodziowym, a po drugie: po rozbiórce betonu kap chodnikowych okazało się, iż jest w tak opłakanym stanie. Nie nadaje się do pozostawienia. Koniec stycznia to już moim zdaniem powinniśmy się stąd wynosić. Aczkolwiek to może ulec zmianie, w zależności od tego jak zima się będzie rozwijała. Prace miały trwać do końcówki listopada, a remont obejmuje m. in. naprawy dylatacji, wymiany chodników i balustrad nad liniami kolejowymi. Całość ma kosztować ponad 4 mln zł. Już teraz...