Kolzamy wracają na tory po 13 latach od ich wycofania

Dwa Kolzamy, które są częścią taboru Kolei Dolnośląskich, niebawem wrócą na tory. Pierwszy z nich w przyszłym tygodniu ma przejść jazdę próbną – jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pojazdy które 13 lat temu zostały wycofane z ruchu, znów będą wozić pasażerów.

Kolzamy to dwuczłonowe pojazdy, które przed laty z powodzeniem woziły pasażerów kolei między innymi na trasie z Legnicy do Międzylesia. Miłośnicy pociągów byli mocno zawiedzeni, kiedy w 2012 roku zostały one wycofane z ruchu. Jednak Koleje Dolnośląskie rozpoczęły starania o przywrócenie ich na tory. By było to możliwe Kolzamy przeszły przeglądy P5, czyli gruntowny remont. Teraz każdy z nich ma 69 wygodnych foteli, w okresie zimowym sześć miejsc na rowery, a w okresie letnim i wiosną zmieści się w nich choćby 14 jednośladów.

Szynobusy są klimatyzowane, zamontowano w nich również ładowarki USB, pasażerowie mają dostęp do darmowego wi-fi i systemu informacji pasażerskiej.

W trakcie przeglądu w pojazdach wymieniono niemal wszystkie części i usprawniono ich funkcjonowanie. Pracownicy Serwisu Pojazdów Szynowych, gdzie przeprowadzono przeglądy, zdemontowali pojazdy do samej konstrukcji. Wymieniono poszycie zewnętrzne, podłogi, fotele, a choćby szyby w oknach. W Kolzamach zastosowano również liczne udogodnienia dla osób z niepełnosprawnościami. KD bierze pod uwagę trzy trasy, na których będą jeździć Kolzamy: Legnica – Chocianów, Legnica – Głuszyca i Legnica – Żary.

– Dwuczłonowe pojazdy o numerach 003 i 004, znajdujące się w taborze Kolei Dolnośląskich, od 2009 roku obsługiwały między innymi linie Legnica – Międzylesie, Wałbrzych-Kłodzko oraz linię z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego i Lubawki – powiedział nam Damian Stawikowski, prezes Kolei Dolnośląskich. – Z użytku zostały wycofane w 2012 roku. Przed kilkoma laty podjęliśmy decyzję o przywróceniu Kolzamów do życia. To była dobra decyzja. Za 12 mln zł nasz tabor wzbogaci się o dwa, tak naprawdę nowe pojazdy.