Kończymy przygodę z Pucharem Polski przegrywając dopiero w rzutach karnych z Józefovią Józefów.

PUCHAR POLSKI

1/16

ŚLIMAK HALINÓW (Liga Okręgowa) – Józefovia Józefów (5 liga)

2-2 (0-1)

karne 1-4

Bramki:

-Orliński (as. Rogala)

Rogala

Skład

Krzyżewski, Wódkowski, Krasnodębski (65′ Rogala), Jęczmieniowski, Laskowski (65′ Charkiewicz), Tymiński, Grabicki M. (65′ Orliński), Trąbiński (65′ Trzaskowski), Zdanowicz (’60 Banaszek), Zęgota, Chrapiński

Nie zagrali:

Dolecki, Bożyczko

Podsumowanie meczu okiem naszego trenera Łukasza Stasiuka

„Mecz z wyżej notowanym przeciwnikiem z Józefowa przyciągnął komplet na trybunach w Michałowie , mógł być rekord frekwencji , szczególne podziękowania dla naszej młodzieży , która w tak mroźny wieczór kibicowała naszemu zespołowi wzorowo.”

Po raz pierwszy w tej rundzie wchodzimy wybornie całym zespołem w mecz. Przez pierwsze 30 minut gramy wzorowe i pomysłowe zawody , sfg są naszą mocną stroną, Chrapiński dostaje od boku super piłkę niestety przyjmuje ją zamiast strzelać od razu, Trąbiński lobuje bramkarza , który w ostatniej chwili przenosi piłkę nad poprzeczką. Zęgota obsługuje zewnętrzniakiem Zdanowicza , który ma najlepszą sam na sam sytuację na strzelenie bramki. Liczne sfg są bardzo groźne pod bramką przeciwnika , bramkę tracimy około 30 minuty po przegranym pojedynku fizycznym Laskowskiego z napastnikiem Józefovii . Uważam, iż zagraliśmy jakościowo wybitną 1 połowę , która rzadko się nam zdarza w ostatnim czasie.

Po przerwie chcemy remisu i walczymy na całym boisku wysokim pressingiem aby odwrócić mecz. Niestety zasypia obrona i strefą bardzo dobrze dysponowanego Tymińskiego przeciwnik podwyższa na 0-2. Przeprowadzamy zmiany w 65 minucie i przynosi to efekt, bo Rogala dogrywa z rożnego Orlińskiemu , a potem na 2 minuty przed końcem strzela na remis.

Karne po wyznaczonym czasie są niestety nie dla nas . Po strzelcy bramek z obowiązkowego czasu karnych dwóch nie strzelają . Przegrywamy wybitny mecz, który dla mnie jako Trenera jest początkiem czegoś nowego i trwałego.

Cały czas walczymy i pracujemy ciężko aby bramek nie tracić, bo dziś przeciwnik z wyższej ligi stworzył tylko 2 sytuacje i je wykorzystał….

Karne to loteria, a dziś ją przegraliśmy. Nasza przygoda z Pucharem Polski skończyła się pięknie …. przegraną w karnych za co przepraszam kibiców , iż nie zagramy na Stadionie Narodowym .

Czekają nas bardzo trudne mecze do końca ligi Okręgowej, a zespół dalej się tworzy i cementuje ….

Będziemy walczyć jak Lwy aby do końca rundy zapewnić sobie spokój na wiosnę i określić prawdziwy cel naszej pracy.

W niedzielę zapraszam na otwarcie nowego boiska ze sztuczną trawą w miejscu oryginalnym naszego klubu w Długiej Kościelnej.

Dziękujemy Ślimak za przepyszny catering, tym razem Pad Thai z kurczakiem.

Zapraszam również wiernych kibiców już w niedzielę 28 września 2025 o godz 18:00 do Michałowa , zagramy arcy istotny mecz z Rysiem Laski .