Asystencja osobista jest odpowiedzią, w formie usługi lokalnej, na potrzeby osób z niepełnosprawnościami w kontekście ich prawa do niezależnego życia. w tej chwili jedyną, ale wciąż pozasystemową funkcjonującą formą jej zabezpieczenia na poziomie samorządu lokalnego, jest fakultatywny dostęp do limitowanych środków finansowych, lokowanych w rządowym, cyklicznym programie pn. „Asystent Osobisty Osoby z Niepełnosprawnością dla Jednostek Samorządu Terytorialnego” finansowanym z Funduszu Solidarnościowego. Niezmiennie od kilku lat samorząd lokalny może się ubiegać maksymalnie o kwotę 3 milionów złotych, niezależnie od jego wielkości, struktury demograficznej, w tym szacunkowych ilości osób z niepełnosprawnościami. Należy zaznaczyć, iż wysokość środków wnioskowanych nie musi i nie zawsze jest zbieżna z przyznawaną kwotą. Samorząd lokalny nie ma na to wpływu.Miasto Chełm, wzorem lat ubiegłych, złożyło aplikację o środki i w konsekwencji przystąpiło do realizacji Programu „Asystent Osobisty Osoby z Niepełnosprawnością dla Jednostek Samorządu Terytorialnego” – edycja 2025. Podobnie jak w roku ubiegłym kwota przyznanych środków sięga niemal maksimum, czyli 3 mln zł i w tym roku Miasto Chełm otrzymało największą pulę pieniędzy w województwie lubelskim. Bezpośrednim realizatorem programu jest Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie w Chełmie.Głównym celem programu jest wprowadzenie usług asystencji osobistej jako formy ogólnodostępnego wsparcia w wykonywaniu codziennych czynności oraz funkcjonowaniu w życiu społecznym. - Dostępność do usług asystencji realizowanych w ramach programu wynika z jego zapisów i jest bardzo szeroka. Adresatami programu są mieszkańcy miasta Chełm, osoby dorosłe posiadające aktualne orzeczenie o niepełnosprawności oraz dzieci od ukończenia 2. roku życia do ukończenia 16. roku życia posiadające orzeczenie o niepełnosprawności łącznie ze wskazaniami w pkt. 7 i 8 w orzeczeniu o niepełnosprawności - tłumaczy Anna Szalast, dyrektor MOPR w Chełmie.W związku z bardzo dużym zainteresowaniem usługami oraz ograniczonymi środkami finansowymi, chełmski MOPR mając taką możliwość, dokonał podziału puli dostępnych godzin, wprowadzając regulamin rekrutacji i udziału w programie. Zmniejszenie limitu godzinowego przypadającego na uczestnika programu dało możliwość uzyskania wsparcia przez większą liczbę osób.- Ilość kart zgłoszeniowych, które wpłynęły do ośrodka w okresie naboru, tj. od 7 stycznia 2025 r. do 20 stycznia, wynosi 299, w tym warunki uczestnictwa w programie spełniło 298 osób. Po terminie naboru dodatkowo wpłynęło 31 kart zgłoszeniowych. Mając na uwadze limit środków i warunki dostępności do programu, samo złożenie karty w terminie nie gwarantowało objęcia usługami. Po ostatecznej weryfikacji realizator, zgodnie z pierwotnymi zapisami programu i z wprowadzonym regulaminem rekrutacji i udziału, zastosował jednolite kryteria i w efekcie końcowym usługi zostały przyznane 168 uczestnikom. Osobom z niepełnosprawnościami, wymagającym wysokiego poziomu wsparcia w codziennym funkcjonowaniu, do maksymalnego limitu posiadanych środków. Stosując się literalnie do zapisów programu i biorąc pod uwagę istotną kolejność zgłoszeń, realizator mógłby objąć usługami nie więcej niż 90 osób - mówi dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie i dodaje, iż miasto Chełm, mając świadomość dużego, rosnącego zainteresowania usługą asystencji czyni starania, by pozyskiwać środki na realizację innych projektów i programów, mogących stanowić alternatywną odpowiedź na potrzeby.Obecnie MOPR w Chełmie realizuje też projekt pn. „Polityka Senioralna EFS +”, skierowany do osób w wieku powyżej 65 lat, którego celem jest wsparcie osób starszych w bezpłatnej formie usług opiekuńczych. Warto podkreślić, iż 101 osób (dane na dzień 13.03.2025 r.), które złożyły kartę do Programu „Asystent Osobisty Osoby z Niepełnosprawnością”, jednocześnie aplikowały do projektu senioralnego, co umożliwiło im skorzystanie z nieodpłatnych usług opiekuńczych.Tymczasem pani Barbara, mieszkanka Chełma, która czuje się pokrzywdzona w procesie rekrutacji do programu, podzieliła się swoją historią: „Nie dopadła mnie komuna, trzykrotnie pokonałam raka, nie dopadły mnie długie rządy PiS, dopadła mnie starość, okropne choróbsko i... MOPR Chełm”. Pani Barbara posiada orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności na stałe. Złożyła wniosek o asystenta, wskazując konkretną opiekunkę, jednak nie otrzymała żadnej odpowiedzi. „Nikt z MOPR Chełm nie odezwał się, nie zatelefonował, iż o wywiadzie na miejscu nie wspomnę. Cisza – więc spokojnie czekam... W końcu PE (osoba wskazana jako asystent- przyp. red) poszła tam osobiście i dowiedziała się, iż ustrzelono mnie, ale również ją oraz troje jej podopiecznych” – relacjonuje pani Barbara.Kobieta wyraża rozczarowanie brakiem przejrzystości procesu i obawia się, iż przez nią jej opiekunka oraz jej podopieczni zostali wykluczeni z programu. „Moi znajomi mówią: ‘odwołuj się’, ale… od czego? Nie mam żadnej decyzji, żadnego papierka, NIC oprócz milczącej pogardy” – dodaje.W MOPR dowiedzieliśmy się jednak, iż regulamin nie przewiduje wydawania pisemnych decyzji pozytywnych, ani negatywnych.Czytaj także: