- Bolą dwie ostatnie porażki. Chcemy wygrywać i piąć się w tabeli. Po ostatniej pechowej przegranej z Dębem Dąbrowa Białostocka chcemy się odbić i przywieźć komplet punktów - mówi Arkadiusz Bronakowski.
Boczny obrońca, ewentualnie pomocnik pokreśla, iż jesienna porażka 1:4 mocno bolała. - Wynik nie odzwierciedlał naszej gry. Mieliśmy swoje okazje i mogliśmy zanotować korzystniejszy wynik - dodaje niespełna 22-letni zawodnik.
Bronakowski ma nadzieję na dobry wynik. - Jak się nie uda? Musi się udać. Zagramy w najsilniejszym składzie. Obiecuję, iż powalczymy - kończy popularny "Bronak".