W ciągu kilkunastu dni na osiedlu Przylesie w Fordonie rozbito szyby we wiatach przystankowych oraz ekranach dźwiękochłonnych wzdłuż ulicy Akademickiej. Celowe dewastacje wciąż trwają; wygląd rozbitych tafli sugeruje, iż mogły zostać czymś trafione.
Dewastacja wiat przystankowych to wciąż częsty widok na bydgoskich ulicach. Jak przekazuje Katarzyna Muszyńska, rzeczniczka ZDMiKP w zeszłym roku na wymiany szyb na przystankach należących do zarządu wydano 150 tysięcy złotych, co stanowi prawie 1/3 środków przeznaczonych na prace remontowe.
– Koszt wymiany jednej szyby na przystanku wynosi, w zależności od jej wielkości, od 831,83 do 1238,82 zł. Wiaty ZDMiKP są ubezpieczone i w przypadku wybicia szyb są one przedmiotem stosownej procedury odszkodowawczej. Likwidacja szkody zajmuje mniej więcej od dwóch tygodni do miesiąca – tłumaczy rzeczniczka. Prace są zlecane podwykonawcy, czyli Miejskim Zakładom Komunikacyjnym.
- Nowe przystanki w Fordonie. Kiedy rozpoczną się prace budowlane?
Do MZK w tej chwili należą przystanki i cała infrastruktura powstała podczas budowy linii tramwajowej do Fordonu. Została ona przejęta po likwidacji spółki Tramwaj Fordon. I to właśnie wiaty przy linii tramwajowej padły ofiarą wandali: rozbito szyby na przystankach autobusowych Przylesie P&R (najprawdopodobniej dziś chuligański wyczyn objął przystanek linii 69, 81 i 31N w kierunku Centrum Onkologii), a także przystanki tramwajowe. Zniszczone zostały też miejsca oczekiwania podróżnych na Akademickiej przy Kaliskiego oraz pięć ekranów dźwiękochłonnych przy Akademickiej.
Sytuacja wskazuje na celowe działanie – ślady rozbicia pokazują, iż zostały one trafione – czy to kamieniem, czy np. z broni. Sprawcy mogli zostać uwiecznieni przez kamery ITS, znajdujące się na obu skrzyżowaniach. Rozbite szkło wciąż stanowi zagrożenie dla uczestników ruchu.
Do tematu wrócimy