Ładujesz telefon na lotnisku? Możesz stracić dane – ostrzeżenie TSA

USB w terminalu może wyglądać niewinnie, ale to idealna okazja dla hakerów. Twój telefon, Twoje hasła, Twoje pieniądze – zagrożenie jest realne. Sprawdź, jak się chronić.

Ostrzeżenie amerykańskiego urzędu ds. bezpieczeństwa

Amerykańska administracja ds. bezpieczeństwa transportu (TSA) ostrzegła podróżnych przed podłączaniem telefonów do ogólnodostępnych portów USB – zwłaszcza na lotniskach. Chodzi nie tylko o loty w USA, ale także o międzynarodowych pasażerów korzystających z popularnych terminali z bezpłatnym dostępem do prądu.

Eksperci wskazują, iż złośliwe oprogramowanie może zostać zainstalowane na telefonie użytkownika bez jego wiedzy – wystarczy jedno niepozorne podłączenie do „zainfekowanego” portu USB. Skutki? Utrata danych, przechwycone hasła, a choćby zablokowane urządzenie i żądanie okupu.

Co zalecają specjaliści?

Choć nie oznacza to, iż każdy port USB na lotnisku jest zainfekowany, ryzyko jest realne. Eksperci radzą, by:

• unikać ładowania telefonu bezpośrednio przez publiczne porty USB,
• korzystać wyłącznie z własnych ładowarek i adapterów do prądu,
• a najlepiej – używać tzw. „USB only charging cable”, które nie przesyła danych.

Podobne ostrzeżenia pojawiały się już wcześniej m.in. od producentów systemu antywirusowego, służb bezpieczeństwa i firm z branży turystycznej.

Uwaga także na darmowe Wi-Fi

Przy okazji przypomniano też, iż korzystanie z otwartych sieci Wi-Fi – choć wygodne – może narażać użytkownika na wyciek danych. jeżeli musisz połączyć się z darmową siecią, unikaj logowania do banku, sklepów czy portali wymagających haseł.

Warto dodać, iż także wielu turystów z Polski często korzysta z ładowania w terminalach, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia.

FAQ

Czy każde gniazdo USB na lotnisku jest niebezpieczne?
Nie każde, ale nie masz pewności, czy nie zostało wcześniej zainfekowane. Lepiej nie ryzykować.

Jak bezpiecznie ładować telefon w podróży?
Używaj własnego adaptera i kabla, najlepiej podłączonego do gniazdka elektrycznego, nie USB.

Czy darmowe Wi-Fi na lotniskach też jest ryzykowne?
Tak – szczególnie jeżeli logujesz się do wrażliwych usług lub wpisujesz dane logowania.