Takie rozumienie misji Kościoła Katolickiego głosił Kardynał Gerhard Ludwig Müller od wielu lat, obserwując sposób wypełniania funkcji papieża Franciszka, a przede wszystkim to, co się działo w niemieckim Kościele.
A dzieje się tak dużo, iż tak naprawdę, to w Niemczech tradycyjny Kościół Katolicki, jaki my, Polacy jeszcze znamy – nie istnieje. Było to zwłaszcza widoczne w latach minionych, gdy przystąpiono do reformowania Nauki Chrystusa – pod egidą Watykanu. (O tym – mój artykuł pt. „Droga synodalna. Wrogie przejęcie Kościoła Katolickiego” w spisie źródeł). W roku 2019 niemiecki wpływowy organ świecki – Komitet Centralny Katolików Niemieckich (ZdK) zainicjował „Drogę synodalną” , która miała wypracować reakcję na kryzys nadużyć oraz masowe występowanie katolików z Kościoła. W portalu kath.net można było przeczytać, iż pewien dziennikarz (Raymondo Arroyi) postawił w związku z tym Kardynałowi Müllerowi pytanie:: „Czy to możliwe, iż proces synodalny już się przeradza w próbę zniszczenia Kościoła?”. Kardynał nie mial wątpliwości: „Jeśli im (uczestnikom „Drogi synodalnej” – przyp. autorki) sie uda, to będzie koniec Kościoła katolickiego”. Bo dziś „ludzki intelekt chce decydować, co jest prawdą, a co złem”. „Musimy się temu przeciwstawić, jak starej herezji ariańskiej, kiedy to Ariusz myślał zgodnie ze swym wyobrażeniem, co Bóg może zrobić, a czego nie może zrobić” . Kard.Mueller skomentował to w ten sposób: „ To jest irracjonalizm, żeby ludzki intelekt miał decydować, co jest prawdą, a co fałszem”. Broniący Katolicyzmu przed próbami jego reformowania – Kardynal wyrzekł znamienne słowa: „Nikt nie może dokonać całkowitej zmiany i zastąpić Objawionej Doktryny Kościoła”. Wywiad, zakończony pytaniem prowadzącego rozmowę i „czy to, co się dzieje (podczas obrad „Drogi synodalnej”- przyp.mój) – jest grą na Sobór Watykański III- Vatikanum III ? „ – podsumowuje Kapłan w ten sposób: „Tak z pewnością jest. To bardzo zdumiewające, iż jest to robione pod zwíerzchnictwem Watykanu. To sprawia wrażenie, iż Kościół – z papieżem, sekretarzem generalnym synodu – są autoryzowanymi odbiorcami Ducha Swiętego, a Duch Swięty jest dla nich tylko funkcją, narzędziem” I dodaje: „To nie ma nic wspólnego z Duchem Swiętym, który objawia się jako Ojciec, Syn i Duch Swiety”.
Rozumienie roli Kościoła przez Kardynała Müllera – emerytowanego prefekta Kongregacji Nauki Wiary – i jego postawa wobec „Drogi synodalnej”, która niejednokrotnie określał „schizmą” – wybrzmało znowu dzisiaj, przed zbliżającym się konklawe , jak ostrzeżenie – jeszcze głośniej! Oto najnowsze wypowiedzi Obrońcy Katolicyzmu i przeciwnika reformowania Doktryny Kościola : „Kościołowi katolickiemu grozi schizma, jeżeli nie wybierze papieża ortodoksyjnego” Tak wypowiedział się on na ten temat dla brytyjskiego dziennika „The Times” i po raz kolejny podkreślił, iż terminy „liberalny” i „konserwatywny” nie są adekwatne w odniesieniu do Kościoła katolickiego. Kardynal Müller wyjaśnił, iż podział w Kościele dzisiaj sięga głębiej. Powiedział, iż nowy papież „musi być ortodoksyjny, ani liberalny, ani konserwatywny”. Wyjaśnił, iż nie chodzi o konserwatystów i liberałów, ale o ortodoksję i herezję. Dodał: „Modlę się, aby Duch Święty oświecił kardynałów, ponieważ `heretycki` papież, który zmienia [swoje osądy] każdego dnia w zależności od tego, co donoszą środki masowego przekazu, byłby niszczycielski”. Następny papież, argumentował kard. Müller, nie powinien „liczyć na poklask świeckiego świata, który rozumie Kościół jako organizację humanitarną” z misją pracy społecznej.
Kard. Müller nigdy nie zgodził sie z decyzją Framciszka z 2023 r. o pobłogosławieniu par tej samej płci. Papież Franciszek powiedział wówczas: „Nie możemy być sędziami, którzy tylko zaprzeczają, odrzucają i wykluczają”, co wywołało ogromne kontrowersje, a biskupi w Afryce i Azji odmówili błogosławieństwa. Niemiecki Kardynal skrytykował również zbytnie skupienie się pontyfikatu Franciszka na migrantach i środowisku naturalnym.
Wyraził przekonanie, iż „na konklawe jego uczestnicy mają obowiązek wybrać osobę, która może zjednoczyć Kościół w objawionej prawdzie”. Dodał: „Mam nadzieję, iż kardynałowie nie będą pod wpływem tego, co czytają w nagłówkach mediów”. Prawie 80 proc. ze 135 kardynałów uprawnionych do głosowania zostało wybranych przez Franciszka, co może wskazywać na możliwą tzw. liberalną większość na konklawe, co także niepokoi Obrońcę Katolickiego Kościola. Ostrzegł on, iż Kościółowi grozi rozłam, jeżeli nie zostanie wybrany „ortodoksyjny” papież. „Żaden katolik nie jest zobowiązany do posłuszeństwa fałszywej doktrynie. Katolicyzm nie oznacza ślepego posłuszeństwa papieżowi bez poszanowania Pisma Świętego, tradycji i nauk Kościoła” – zaznaczył niemiecki purpurat.
Maria Legiec