Lekarce – ortopedzie rząd Quebecu zagroził sankcjami za wykonywane zabiegi

bejsment.com 4 godzin temu

Doktor Marie Gdalevitch

Doktor Marie Gdalevitch zastanawia się, czy będzie zmuszona przenieść swoją praktykę poza Quebec.

Od 15 lat specjalizuje się w osteotomii, czyli operacji wydłużania kończyn, pracując jako szefowa ortopedii w szpitalu Verdun oraz w prywatnej klinice. Zabieg ten polega na wprowadzeniu metalowego pręta do szpiku kostnego pacjenta, który następnie jest stopniowo regulowany, aby kość mogła się wydłużyć. Osteotomia znajduje zastosowanie zarówno w leczeniu schorzeń, takich jak karłowatość czy deformacje, jak i w celach kosmetycznych, umożliwiając zwiększenie wzrostu choćby o 8 centymetrów.

– W Kanadzie jest to bardzo rzadko spotykana specjalizacja – powiedziała Gdalevitch w rozmowie z CTV News. – W każdej prowincji znajdzie się może jeden specjalista zajmujący się deformacjami u dzieci, ale w przypadku dorosłych i problemów funkcjonalnych takich lekarzy praktycznie nie ma.

Pacjenci z Quebecu mogą poddać się zabiegowi w ramach publicznej służby zdrowia, natomiast osoby spoza prowincji korzystają z jej prywatnej praktyki. Jednak operacje tego typu zawsze znajdowały się w pewnej „szarej strefie” dotyczącej zatwierdzonych prywatnych zabiegów w Quebecu.

– Przez ostatnie 15 lat wykonywano różne zabiegi, takie jak operacje urologiczne czy na kręgosłupie, które również nie znajdowały się na liście, ale były akceptowane – wyjaśnia.

Niedawno rząd Quebecu zaktualizował listę zatwierdzonych zabiegów, jednak wydłużanie kończyn nie zostało na niej uwzględnione, mimo poparcia Quebec Orthopedic Association.

Decyzja ta zaskoczyła Gdalevitch.

– Quebec Orthopedic Association uznaje, iż mam odpowiednie kwalifikacje, aby wykonywać te zabiegi. Zarówno korekcje deformacji, jak i wydłużanie wzrostu. Nie wiem, kto podjął ostateczną decyzję, Collège des Médecins czy Ministerstwo Zdrowia, ale ktoś tam się z tym nie zgadza z powodów, których przez cały czas nie rozumiem – mówi.

18 listopada otrzymała pismo od rządu Quebecu, w którym ostrzeżono ją, iż dalsze wykonywanie takich zabiegów może skutkować sankcjami, a choćby zarzutami karnymi.

– Wyraźnie zaznaczyli, iż mogę zostać pociągnięta do odpowiedzialności karnej – podkreśla.

W efekcie zmuszona była przełożyć operacje zaplanowane na styczeń. Do maja jej kalendarz był w pełni zapełniony, a wielu pacjentów, którzy zarezerwowali już loty i zakwaterowanie w Montrealu, pozostaje w niepewności.

– Ci ludzie nie mają dokąd się zwrócić – mówi Gdalevitch – Dziś rano otrzymałam e-mail od pacjenta, który usłyszał o nowych przepisach w Quebecu. Nie wiedzą, co mają robić, są przerażeni.

Doktor podkreśla, iż wielu pacjentów decyduje się na jej klinikę, ponieważ wolą przeprowadzić operację w Kanadzie, gdzie standardy bezpieczeństwa są wysokie, zamiast ryzykować za granicą.

Ministerstwa Zdrowia Quebecu i Collège des Médecins nie chciały skomentować swojej decyzji.

Gdalevitch rozważa teraz inne rozwiązania, w tym otwarcie kliniki w innej prowincji.

– To niebezpieczne podejście, gdy rząd i instytucje medyczne ograniczają prawo ludzi do podejmowania decyzji o swoim zdrowiu – podsumowuje.

Na podst. CTV News

Idź do oryginalnego materiału